Trwa ładowanie...
Przejdź na

Niezgoda o swoim odchudzaniu: "POWIEDZIAŁAM: DOŚĆ! Waga pokazywała, że weszłam w STAN CHOROBOWY"

249
Podziel się:

W najnowszym wywiadzie Kasia zdradziła, co je i ile już schudła. Myślicie, że niedługo napisze o tym książkę?

Niezgoda o swoim odchudzaniu: "POWIEDZIAŁAM: DOŚĆ! Waga pokazywała, że weszłam w STAN CHOROBOWY"

Katarzyna Niezgoda w show biznesie oficjalnie pojawiła się około dziesięć jako dziewczyna Tomka Kamela - wówczas przez jedno "m" - któremu pomagała wyprowadzać pieniądze z banku.

Choć wydawało się, że afera mocno zaszkodzi Kasi i Tomkowi wizerunkowo, ostatecznie odbiła się tylko na ich związku. Po rozstaniu każde z nich na nowo znalazło sobie miejsce w biznesie i życiu publicznym. Dziś Niezgoda kreuje się na kobietę sukcesu, a nawet uczy innych, jak "przebijać pięścią szklany sufit". Napisała w tym celu książkę, którą promuje mocno wyretuszowaną okładką.

Choć wiele osób zarzuca Kasi, że w rzeczywistości nie wygląda tak jak na zdjęciu, ona konsekwentnie forsuje wersję, że w ostatnich miesiącach przeszła wielką metamorfozę. Ostatnio pochwaliła się nawet zdjęciem z siłowni, na którym pokazuje jak walczy z kilogramami.

W najnowszym wywiadzie dla Vivy bizneswoman zdradziła z kolei jak wygląda jej dieta i dlaczego zdecydowała się zadbać o figurę. Niezgoda, podobnie jak niegdyś Karolina Szostak twierdzi, że w ogóle się nie waży.

Jeszcze się nie ważę. Patrzę tylko na rozmiar ubrania - twierdzi Kasia, dodając że w ciągu pół roku schudła o prawie trzy rozmiary.

Kasia wspomina, że od zawsze była "okrągła" i z tego powodu rówieśnicy jej dokuczali.

Ja zawsze byłam okrągła, od dziecka. Mówili na mnie pyza, byłam chyba najbardziej okrągła w całej klasie. Zakodowałam sobie w głowie, że jestem gruba i cały czas o tym pamiętałam. Nawet jak bardzo schudłam już po studiach i byłam naprawdę szczupła to ciągle odbierałam siebie jako grubą - wspomina. (...) sama doszłam do tego momentu, kiedy powiedziałam sobie: "Dość!". Wskazówka na mojej wadze pokazywała, że weszłam w jakiś stan chorobowy. Ważyłam wtedy chyba około stu dwudziestu kilogramów i wreszcie moja przyjaciółka zdobyła się na odwagę, mówiąc mi dosadnie, że powinnam coś ze sobą zrobić.

Katarzyna przyznaje, że osiągnięcie sukcesu zawodowego kosztowało ją sporo stresu, który zajadała. 48-latka twierdzi, że obecnie ma już ogromną wiedzę na temat odchudzania, którą chętnie podzieliłaby się z innymi.

Teraz mogłabym napisać o tym doktorat. Mam bardzo dużo do powiedzenia na temat, jak ludzie nie powinni się odchudzać. Moje zmagania z nadwagą trwają od szkoły podstawowej i gdy sobie przypomnę, co wyprawiałam, uważam że to było czyste wariactwo - mówi.

Niezgoda dodaje też, że poznanie nowego partnera nie miało wpływu na jej decyzję o odchudzaniu, bo miała wielu adoratorów również gdy była znacznie tęższa.

Ja zaczęłam ten proces, gdy byłam sama i nie podjęłam tej decyzji pod wpływem kogoś innego. (...) czy byłam gruba czy szczuplejsza nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania u mężczyzn - mówi skromnie Kasia.

Niezgoda nie chce jednak zdradzić jak dokładnie wygląda jej dieta, ale zapowiada że ujawni szczegóły, gdy przyjdzie odpowiedni moment.

Myślę, że gdy dobrnę już do końca i uzyskam swój cel, ujawnię szczegółowo mój jadłospis. A na razie mogę powiedzieć tyle, że wyeliminowałam słodycze, cukier, pieczywo, gluten, wszystko co niezdrowe. Ziemniaki sporadycznie dodaję do sałatek. Jem w małych ilościach właściwie wszystko poza tym produktami, które wymieniłam, ale nie jem też mięsa i ryb. Jem białko roślinne. To wystarczy - przekonuje Kasia.

Myślicie, że kolejna jej książka będzie o "spektakularnej metamorfozie"?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(249)
Gość
6 lat temu
Najlepsze co może spotkać kobietę w życiu to:niezależność
Gość
6 lat temu
Lepiej ciemne Wlosy !!!
Gość
6 lat temu
Ciekawe dlaczego news o tym jak Kożuchowska wygryzła Steczkowską z reklamy perfum pewnej firmy kosmetycznej został usunięty?
Gość
6 lat temu
nie wiem jak Wy, ale ja nie widzę różnicy! więc po co przepłacać?
Gość
6 lat temu
Efekty widać!! Piękna jest i bravo.
Najnowsze komentarze (249)
gość
5 lata temu
Nogi to najszybciej chudna to prawda ale reszta powoli chudnie.
Gość
5 lata temu
Ale wejdzie do czołgu lub niszczyciela!
gość
6 lat temu
Żona wieprza .wstrętne cielsko
gość
6 lat temu
Po prostu m*****a
Ok
6 lat temu
Nie No co ty jesteś FIT 😂😂😂
Romeo
6 lat temu
Paskuctwo niezaleznie czy grube czy chude. Nawet jej kasa nie pomoze hahaha
gość
6 lat temu
A kogo obchodzi ten b******l? :D
rutyna
6 lat temu
skoro tak bardzo się tym przejmuje to czemu ciągle waży tyle samo nawet przy ćwiczeniu na siłowni? wiem, że niektórzy tak po prostu mają ale to isę wtedy alteernatyw szuka, u mnie slimunox kupiony pomógł bo ruszył metabolizm i dodatkowo zabezpieczył przed jojo.
Gość
6 lat temu
Niech nie pisze, nie marnujmy drzew !
Gość
6 lat temu
Pani Kasiu bez przesady ,proszę nie robić z siebie kościotrupa
Gość
6 lat temu
Buzie ma ladna wiec jak schudnie to moze byc z niej laska
Gość
6 lat temu
K***a jakie p****e na p*****le!!!!!!!!😮😮😮 wy p***y z gory ślepi czy co!! ??!!
gość
6 lat temu
W ciemnych włosach m*****a lepiej się prezentowała.
gość
6 lat temu
Mnie się wydaje,że pani tak naprawdę niewiele schudła...rozjasniła włosy,troszkę zmieniła styl ubierania i tyle:)Nogi zawsze miała w miarę szczupłe w stosunku do całej sylwetki i eksponując je aktualnie sprawia wrażenie szczuplejszej :)
...
Następna strona