Nowa "fit blogerka" też chce być gwiazdą! "Wygląd wojowniczki to dodatek do barwnej osobowości" (ZDJĘCIA)
Odkąd w Polsce zapanowała moda na relacjonowanie swojego życia na Instagramie, jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się kolejne "fit influencerki", które za pomocą zdjęć idealnie wyrzeźbionego ciała "motywują" kobiety do ćwiczeń i zdrowego stylu życia. Najpopularniejsza wśród nich jest oczywiście Ewa Chodakowska, ale po piętach żwawo drepcze jej Anna Lewandowska, a do niedawna sporo naśladowczyń miała także Deynn, jednak po ostatniej aferze z siostrą jej notowania znacznie spadły.
Co jakiś czas po swój kawałek "dietetycznego tortu" próbują się upomnieć także inne fit influencerki. Jedną z nich jest niejaka Kinga "gymgirl" z Katowic, która przedstawia się jako "personal trainer" oraz specjalistka od diet, treningów i suplementacji. Wzorem innych tego typu blogerek, Kinga wstawia na Instagram zdjęcia swojego umięśnionego brzucha, okraszone "głębokimi" przemyśleniami i motywacyjnymi sloganami.
Wygląd wojowniczki to tylko dodatek do barwnej osobowości, która na pierwszy rzut oka może wydawać się niezniszczalna - pisze Kinga.
Choć jej profil dopiero się rozwija, widać że jest zdeterminowana na osiągnięcie sukcesu.
Uda jej się zrobić karierę?
Popularne komentarze