Pochodzące z Malborka siostry Godlewskie są silnie zmotywowane do tego, by zostać celebrytkami, zarabiać na tym mnóstwo pieniędzy i nie musieć nigdy iść do prawdziwej pracy. Początkowo wydawało się, że jest ich dwie: Małgorzata i Esmeralda, ale niedawno okazało się, że jest jeszcze trzecia, Magdalena, która w przeciwieństwie do sióstr zdobyła wykształcenie i ma własną firme, jednak dzielnie wspiera Gosię i Esmeraldę w ich dążeniu do upodobnienia się do lalek z sex shopu. Zobacz: Jedna z sióstr Godlewskich pochwaliła się... dyplomem ukończenia politechniki! (FOTO)
Niestety, wypinanie biustów w Internecie oraz wydymanie napompowanych do granic możliwości ust przestało Godlewskim wystarczać. Zapragnęły zostać piosenkarkami. Zdążyły już zaprezentować kilka utworów między innymi Edyty Górniak oraz Krzysztofa Antkowiaka, wykonanych w konwencji telefonicznego pogotowia seksualnego. Ich artystyczne ambicje wyszydziła bezlitośnie Ewa Farna, najwyraźniej urażona tym, że po zmasakrowaniu twórczości Górniak, Godlewskie zabrały się za jej Echo. Ze specjalną dedykacją zaprezentowała w RMF FM wersję utworu Adele Hello przyswajalną dla Małgorzaty i Esmeraldy. Warto: Ewa Farna WYŚMIEWA siostry Godlewskie! Celebrytki już szykują odpowiedź...
W publiczną dyskusję nad talentem wokalnym Godlewskich niespodziewanie postanowiła się wtrącić Iwona Węgrowska. W Super Expressie obiecuje siostrom, że nauczy je śpiewać, chociaż nie będzie łatwo.
Stękać przy śpiewie trzeba umieć profesjonalnie. Brzmi to jak jęki w łóżku i zabawy seksualne - wyjaśnia pouczająco. Mają zbyt zmanierowany głos. To trudne do wyczyszczenia, ale jestem w stanie to zrobić. Śpiewanie to nie tylko pasja, ale też ciężka praca. Wystarczy jedna lekcja, bym stwierdziła, czy się do tego nadają. Śpiewają w miarę czysto.
Myślicie, że Godlewskie skorzystają w propozycji? Jeśli z Iwonką się nie uda to zawsze jeszcze mogą się zgłosić do Edyty Górniak. Zdaniem Węgrowskiej tylko one dwie z Edytą w całej polskiej branży muzycznej potrafią "stękać profesjonalnie”.
To praca długoletnia. Tylko ja i Edyta Górniak technicznie robimy to dobrze - ujawnia Iwona. By iść naszą drogą, muszą być zdeterminowane. Ćwiczyć po parę godzin dziennie. Zapraszam na lekcje.
Swoją propozycję podtrzymuje na Facebooku. Widocznie bardzo jej zależy na tym, by nikt nie przeoczył tego, że uważa się za wystarczająco dobrą piosenkarkę, by uczyć innych.
W związku z pojawiającymi się dziś w mediach artykułami o lekcjach śpiewu dla Sióstr Godlewskich, informuję, że owszem zamierzam w tym roku udzielać lekcji utalentowanej młodzieży i na takie warsztaty je zapraszam - ogłasza Węgrowska. Pamiętajmy, że śpiewanie to nie tylko zabawa i milej dla otoczenia, gdy jednak ma się trochę talentu. Apel do Sióstr Godlewskich: technika śpiewania jakiej używają Edyta Górniak czy Ewa Farna jest bardzo trudna i wymaga wielu lat pracy i ćwiczeń, widzę, że idziecie w tym kierunku ale przed.Wami jeszcze długa droga".
My proponujemy duet Iwony i sióstr. Obiecujemy o nim napisać, ale nie obiecujemy, że nie będziemy złośliwi.
