Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Kim Cattrall miażdży Sarah Jessikę Parker: "Przestań promować się na śmierci mojego brata! NIE JESTEŚMY przyjaciółkami"

82
Podziel się:

Odwtórczyni roli Samanthy oskarżyła koleżankę z kultowego serialu o próbę ocieplania wizerunku kosztem jej rodzinnej tragedii. Przesadziła?

Kim Cattrall miażdży Sarah Jessikę Parker: "Przestań promować się na śmierci mojego brata! NIE JESTEŚMY przyjaciółkami"

Choć bohaterki serialu Seks w wielkim mieście dla wielu kobiet są przykładem na idealną kobiecą przyjaźń, to rzeczywistość okazała się dużo mniej różowa. Wbrew prezentowanej na ekranie sielance, odtwórczynie głównych ról, Sarah Jessica Parker, Kim Cattrall, Kristen Davis i Cynthia Nixon, prywatnie nigdy nie były ze sobą aż tak blisko.

Dwie pierwsze aktroki, wcielające się w role Carrie i Samanthy, miały szczególnie za sobą nie przepadać, a powtarzające się na ten temat od lat plotki potwierdziła niedawno sama Cattrall, wyznając, że nigdy więcej nie wcieli się już w rolę wyzwolonej seksualnie bizneswoman.

Kilka dni temu 61-letnią Kim spotkała rodzinna tragedia: jej brat, krótko po zgłoszeniu przez bliskich jego zaginięcia, został odnaleziony martwy. Co naturalne i "modne" w dzisiejszych czasach, koleżanki z serialu pospieszyły z wyrażaniem kondolencji za pomocą mediów społecznościowych. Choć początkowo Cattrall wydawała się doceniać ich wsparcie, publicznie dziekując aktorkom za ich ciepła slowa, to w sobotę zupełnie zmieniła front.

Na swoim profilu na Instagramie serialowa Samantha opublikowała ostry wpis, w którym zażądała, by... Sarah Jessica dała jej spokój.

Nie potrzebuję twojej miłości i wsparcia, Sarah - napisała. Moja mama zapytała mnie dzisiaj, kiedy ta "hipokrytka", Sarah Jessica Parker, da mi wreszcie spokój. Twoje nieustanne próby nawiązania kontaktu tylko przypominają mi, jak okrutna byłaś dla mnie w czasach, gdy razem pracowałyśmy i że wciąż taka jesteś. Pozwól mi wyrazić jasno, jeśli poprzednio to do ciebie nie dotarło. Nie jesteś moją rodziną. Nie jesteś moją przyjaciółką. Przestań wykorzystywać tragedię mojej rodziny, by odbudować swój wizerunek "miłej dziewczyny"!

Póki co, Parker nie odpowiedziała na wpis "koleżanki", ale jej słowa wywołały ogromne emocje wśród internautów. Wielu z nich uważa, że Cattrall przesadziła, inni uznali, że aktorce w żałobie puściły nerwy. Pojawiły się też głosy, że... na jej konto włamali się hakerzy.

Myślicie, że naprawdę musiała napisać to publicznie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(82)
Gość
6 lat temu
Wszedzie o niej gada wiec ma troche racji, we wszystkich wywiadach tylko o Kim
gość
6 lat temu
Może taka jest prawda? Wiadomo że te wszystkie aktorki chcą być uważane za "dziewczyny z sąsiedztwa" i niezwykle empatyczne osóbki a prawda jest taka że to środowisko jest przesiąknięte wzajemną niechęcią.
gość
6 lat temu
Co jak co ale samantha miażdży carrie na łopatki ! Najlepsza postać <3
Gość
6 lat temu
Parker strasznie zylasta.
gość
6 lat temu
To nie pomidorowa żeby ją wszyscy lubili... bez przesady
Najnowsze komentarze (82)
Etam
2 lata temu
Sadze ze parker mogla bardzo zle traktować „ samante „ podczas pracy nad sex in the city - samanta to jej naturalna konkurencja były odcinki że Samanta przykrywała Carrie- pozostałe dwie sa jałowe -film „ ciągnęły” głównie Parker i Cantall właśnie - musiało cos byc nie halo skoro w obliczu tragedii „samancie” az tak się ulalo - a nie jest to raczej ckliwa dziewczyna - wiec tamta naprawdę musiała ja dojeżdzać a wiadomo kto rządzi światem - parker to ży …ówka reszta musiała sie dostosować
przykre, ale
3 lata temu
Prawdziwa przyjaźń to naprawdę rzadkość... Oto moja historia z przyjaciółką (jeśli mogę jeszcze tak o niej pisać), z którą znam się od dziecka. X teraz mieszka bardzo daleko, jeśli przyjeżdża to głównie do rodziny i ponoć dla mnie (ha-ha), więc wspólne spotkanie dla mnie miało dotychczas naprawdę duże znaczenie. Dziewczyna (a raczej kobieta) nie jest asertywna, wiecznie zmienia zdanie i zwala toksyczność na innych. Kiedy się ze mną na coś umawia (ja mam rodzinę, ona jest sama) nawet się z tym nie liczy ile muszę czasu wygospodarować i włożyć siebie w przygotowania (np. jeśli chodzi o imprezę, pewnie same wiecie jak to jest, jeśli Ci na kimś zależy, że trzeba włożyć trochę serca w przygotowania jedzenia, wystroju itd.) - potrafi mnie olać i wybrać lepszą opcję pod pretekstem jej asertywności i tego, że jest wolnym człowiekiem i nikt jej nie będzie do niczego zmuszał xD. To nie jest asertywność, jeśli z kimś się umawiasz i go bezczelnie olewasz na koszt swojego egoizmu, nawet go łaskawie o niczym nie informując (czaicie, że to ja musiałam się upewnić czy impreza aktualna, a tylko dlatego, że wiedziałam do czego jest zdolna?). W tym roku postanowiłam zerwać z nią kontakt. Mam dość - takie akcje zdarzały co jakiś czas! Przytoczę choćby jedną z sytuacji, kiedy wspólnie z mężem oddaliśmy syna do babci (a baardzo rzadko to robimy, bo nasi rodzice jeszcze pracują), załatwiliśmy sobie wolne i oczywiście wszystko przygotowaliśmy, żeby czuła się komfortowo w naszym towarzystwie (jest również DDA, wiecznie przestraszona i niepewna). Po czym laska przyjechała do nas, napiła się wina i poinformowała po (!) godzinie, że przyjadą po nią znajomi (a dokładniej jakiś facet, który ją adoruje xD). Normalnie liść jak nic...Tym bardziej, że ponoć ktoś za Tobą tęskni i jesteś dla niej najlepszą przyjaciółką? Skoro nie widzi co źle robi, jak traktuje innych, którzy ją szanują, wszystkim przytakuje i lata jak chorągiew, jeśli jest tylko lepsza opcja, to nie zasługuje na moje wsparcie w tej toksycznej relacji. Żałuję tylko, że oszukiwałam się przez tyle lat, że się zmieni.
Hedora
3 lata temu
Nie wiemy jak bylo miedzy nimi i co sie dzialo. Mialam przyjaciolke ktora przytakiwala kazdej plotce o mnie, chocby najgorszej przed wspolnymi znajomymi, sama nie wymyslala ale przytakiwala, wszyscy wiedzieli ze sie trzymamy razem wiec nkkomu nie przyszlo do glowy ze te wszystkie rzeczy moga byc nieprawda, bo niby po co ona mialaby to robic. Bylam wysmiewana, hejtowana i niefajnie traktowana przez towarzystwo, glownie facetow. Ja to bardzo cieszyla, smiala mi sie w nos. Kiedy to wszystko zaszlo za daleko i stracilam przez to prace zerwalam z nia znajomosc. Potrafila w Boze Narodzenie wyslac mi smsa z zyczeniami, z tekstem w swoim stylu " mam nadzieje ze wszystko dobrze sie uklada", zeby mi jeszcze dowalic. Jakbym jej wtedy odpisala tak jak ta Samanta tej Carrie teraz, zeby sie ode mnie odczepila, to tez postronni mogliby powiedziec ze sfiksowalam i nie wiadomo o co mi chodzi.
Gość
6 lat temu
No przecież nie muszą się lubić! Wy lubicie wszytskich z pracy?
gość
6 lat temu
człowieka w żałobie się nie rusza ! on i tak jest w czarnej dapie !!!!!
Gość
6 lat temu
to nacja taka zawistna
Gość
6 lat temu
Trzeba było ją zablokować... nie prościej?
gość
6 lat temu
Chyba ma menopauzę. Właśnie ona się wydaje mega wredna. Pracowała z nią tyle lat to napisała kondolencję, straszne rzeczy.
Gość
6 lat temu
Kim przechodzi trudny czas, ale Sara nic złego nie zrobiła. Napisała tylko komentarz na insta z wyrazami współczucia. Nie udzielała wywiadów, nie dała specjalnego posta z dedykacją dla Kim. Po prostu dlatego że tak wypada pod zdjęciem Kim wyraziła kondolencje jak tysiące ludzi i po co ta afera?
gość
6 lat temu
Nadmiar kasy robi pustkę w czaszy...
gość
6 lat temu
takie osoby nazywa się pasożytami - ci co zabiegają o względy ludzi których tak naprawdę nie lubią, tylko dlatego, że chcą na nich skorzystać; osoby fałszywe, chciwe, wampiry emocjonalne; uczciwy człowiek nie zadaje się z ludźmi których nie lubi
gość
6 lat temu
takie osoby nazywa się pasożytami - ci co zabiegają o względy ludzi których tak naprawdę nie lubią, tylko dlatego, że chcą na nich skorzystać; osoby fałszywe, chciwe, wampiry emocjonalne; uczciwy człowiek nie zadaje się z ludźmi których nie lubi
gość
6 lat temu
nie trzeba się dzielić WSZYSTKIM na FB
gość
6 lat temu
Mnie irytuje brak konsekwencji , jeżeli już ktoś mi doopę obrabia to niech ma na tyle honoru i niech zejdzie mi z oczu a nie obsrywa do ludzi a jak mnie spotka to aż w doopę wchodzi
...
Następna strona