Minione miesiące okazały się wyjątkowo intensywne dla Agnieszki Kaczorowskiej. Tancerka otworzyła własną szkołę tańca, w prowadzeniu której miał jej pomagać partner, Maciej Zadykowicz. Zamiast tego jednak się rozstali i Agnieszka została z całą firmą na głowie. Do tego zdecydowała się wrócić do Tańca z gwiazdami i już rozpoczęła treningi z Antkiem Smykiewiczem, a w międzyczasie scenarzyści Klanu rozbudowali wątek Bożenki, więc Kaczorowska musi częściej pojawiać się na planie.
Jak żali się w Super Expressie, doszło do tego, że nie ma kiedy jeść. Rzeczywiście, dało się to zauważyć na gali Telekamer. Kaczorowska ma teraz zupełnie inna figurę niż dwa lata temu.
Jak ujawniła w jednym z wywiadów, żeby osiągnąć taki efekt zmieniła system odżywiania i przestawiła się na mniejsze porcje. W ten sposób zgubiła pierwsze osiem kilogramów. Z czasem jednak, jak wyznaje w Super Expressie, w ogóle przestała jeść i ubyły jej kolejne dwa.
Żadna dieta i nie jakieś bardziej wzmożone treningi. Myślę, że to jest kwestia poukładania sobie pewnych spraw, swojej firmy, dużo stresu i takie ogólne szczęście - tłumaczy tancerka. Stres jest zawsze kiedy się ma swoją firmę, zarządza się nią. Ciągle mam bardzo, bardzo dużo na głowie, a teraz jeszcze dochodzi Taniec z gwiazdami, więc tych projektów jest bardzo dużo, a ja jeszcze teraz kręcę Klan, więc doba jest dla mnie trochę za krótka. *Nie mam czasu na jedzenie i podjadanie. *