Wydaje się, że Zofia Zborowska funkcjonuje w polskim show biznesie głównie za sprawą znanych rodziców, Marii Winiarskiej i Wiktora Zborowskiego. Zofia bywa też częstym gościem śniadaniówek, w których występuje jako "ekspertka" od weganizmu i tak zwanego życia "eko".
Zdrowy styl życia jest też tematem przewodnim na jej Instagramie, na którym śledzi ją ponad 100 tys. ludzi. Eko-celebrytka dzieli się wegańskimi przepisami i jak większość polskich celebrytów co chwilę lokuje eko-produkty od sponsorów.
Wygląda jednak na to, że popularność zaczyna przerastać Zosię. Ostatnio poskarżyła się na wiadomości, które otrzymuje od fanów.
A ja mam do was moi kochani followersi-astronauci prośbę. I zawsze z tą prośbą zwracam się co jakiś czas, ale ponieważ przybywa was, muszę tę prośbę powtarzać - zaczęła zmartwiona.
Mianowicie chodzi o nie zapychanie mi skrzynki. I bardzo się cieszę, że jesteście, bo gdyby nie wy, nie byłoby mnie bla bla bla i że do mnie piszecie, właśnie chciałabym, żebyście do mnie nie pisali... Żeby nie zapychać mi skrzynki wiadomościami, które są totalnie z du*y - stwierdziła.
Cenicie mnie za szczerość? Więc jestem szczera. Jak wrzucam zdjęcie jakiegoś serialu, a potem dostaje 40 wiadomości: oglądałem ten serial, jest świetny! Albo wrzucam Instatsory z Wiesią to mi wysyłacie 30 wiadomości jak wasz pies pozdrawia mojego psa... Albo że też lubicie zupę ogórkową... Albo, że cokolwiek... No błagam. Błagam. Nie zarzucajcie mnie wiadomościami, które nie mają dla mnie znaczenia - narzekała zirytowana.
Bo wśród tych wiadomości są informacje, które mają znaczenie, którą są ważne i do których chciałabym dotrzeć. A w momencie kiedy muszę przebrnąć przez 600 845 wiadomości a propos niczego... To mam ochotę się je*nąć... Także szanujmy swój czas - apelowała.
Zborowska chyba się trochę zreflektowała i w następnych filmikach przekonywała, że wiadomości, w których fani piszą o tym, że przekonała ich do bycia "eko", bardzo ją cieszą. Niesmak jednak pozostał.
Zofia choć teoretycznie obeznana ze światem mediów społecznościowych chyba nie wie o możliwości wyłączenia wiadomość od użytkowników, których nie obserwuje.
Współczujecie jej?