Trwa ładowanie...
Przejdź na

Państwowa uczelnia przyznaje stypendia za... bycie katolikiem

160
Podziel się:

Za opublikowanie książki lub monografii student może uzyskać 5 punktów, ale już za esej "Być młodym katolikiem w wymiarze społecznym" - 10 razy więcej.

Państwowa uczelnia przyznaje stypendia za... bycie katolikiem

Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu wprowadził właśnie nowy program stypendialny. Oferta obejmuje wyłącznie studentów wyznania rzymskokatolickiego, którzy w dodatku zadeklarują sumienne praktykowanie swojej wiary. To nowość w polskim systemie edukacji, gdyż uczelnie państwowe do tej pory nie wymagały od studentów konkretnej postawy religijnej.

Część stypendiów przeznaczona jest dla wszystkich studentów, a część dla określonych grup, co jest uzależnione od woli fundatora danego stypendium - tłumaczy w rozmowie z poznańską Gazetą Wyborczą prof. Jacek Guliński, prezes Fundacji UAM.

Uzależnienie wypłaty stypendium od religii, wyznawanej przez studenta, uczelnia tłumaczy świeżo nawiązaną współpracą z Fundacją św. Benedykta, która wydaje m.in. kwartalnik Christianitas. Ta zaś nie ukrywa, że jej celem jest religijna indoktrynacja, za pomocą pieniędzy, studentów państwowej uczelni.

Fundacja UAM jest partnerem organizacyjnym, ale wszystkie środki na stypendia pochodzą od darczyńców prywatnych przekazanych do Fundacji św. Benedykta na ten właśnie program stypendialny - wyjaśnia przewodniczący rady Fundacji św. Benedykta Zbigniew Czerwiński.

O stypendium wynoszące 9 tysięcy złotych rocznie, mogą ubiegać się studenci, którzy uzyskają 152 punkty. Można je otrzymać za średnią ocen powyżej 4.0 oraz za publikacje naukowe. Jednak opublikowanie książki o tematyce niezwiązanej z katolicyzmem premiowane jest pięcioma punktami. Ale za esej "Być młodym katolikiem w wymiarze społecznym" już 50, czyli dziesięć razy więcej. Jak łatwo policzyć, wystarczą trzy eseje o tym, jak być dobrym katolikiem i można nie zawracać sobie głowy innymi publikacjami.

Na szczęście uniwersytet nie widzi nic niewłaściwego w finansowym nawracaniu studentów na katolicyzm.

Długo zastanawialiśmy się nad tymi stypendiami - ujawnia prof. Bogumiła Kaniewska, prorektor UAM ds. studenckich. Ale na UAM mamy 38 tys. studentów i staramy się im pomagać poprzez współpracę z różnymi instytucjami. Jeśli są to organizacje działające legalnie i dla szlachetnych celów, to fundatorzy mają prawo decydować, kto otrzyma stypendium.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(160)
Gość
6 lat temu
Witamy w katolandzie
gość
6 lat temu
żenada, niech spadają do kulu jak im zależy na katolskich stypendiach
M
6 lat temu
Paranoja...
Diva
6 lat temu
To już sa jakies jaja..
gość
6 lat temu
Uczelnie państwowe są ŚWIECKIE !!!
Najnowsze komentarze (160)
Gość
6 lat temu
Zamiast wspierać badania naukowe nad lekami na raka, Parkinsona, Alzheimera itp. to oni wpierają co?
gość
6 lat temu
Boooże !
gość
6 lat temu
Jaja!!!nie jaja tylko maly wprowadza rzady jego mlodosci , Wtedy tez studentom z robotniczym pochodzeniem przyznawano dodatkowe punkty,a mlodziez pochodzenia gospodarskiego jako pochodzenia kulackiego traktowano gorzej lub utracano.Widac prepisioro dopadla nostalgia za starymi latami i mlodoscia.Moze niech zmieni nazwe na pezetpisiory.
Gość
6 lat temu
To już przekracza granicę. Dla mnie człowiek mocno wierzący nigdy nie przekłada to na pieniądze.
Marta
6 lat temu
Mój Poznań, kolebka polskiej wolności i demokracji... :(
Gość
6 lat temu
To niesprawiedliwe że nie ma odpowiedników dla innych religii bo dyskryminacja... Ale ogólnie do każdego stypendium jakieś tam warunki musisz spełniać -tam musisz mieć rodziców rolników a tu musisz być lub udawać katolika. Więc w tej kwestii mnie to aż tak nie razi. Ale sam pomysł nawracania w takiej formie jest chory, bo ktoś sam musi zdecydować czy wierzy czy nie wierzy a nie nagradzać go za to, że wierzy. Dla ludzi wierzących sama wiara i miłość jaką dostają od Boga jest prawdziwą nagrodą. A tu jest tego wypaczenie i jako osoba wierząca nie popieramtego w żaden sposób.
gość
6 lat temu
Pochodzę w woj. wielkopolskiego i zarówno Poznań jak UAM są mi bliskie ale nie podejrzewałam że uczelnia państwowa jaką jest UAM wprowadzi tego typu stypendia. I co nagle okaże się że ludzie dla kasy przez 5 lat studiów staną się przykładnymi katolikami.
gość
6 lat temu
lepsze to niż przymus islamski, przejście na islam lub śmierć...
gość
6 lat temu
w sumie chyba jestem nawet 'za'. zindoktrynowanym przez k*******e bajki pewnie trudniej pojąć standardy naukowe. Wszak wiara i nauka nigdy nie idą w parze. Jeśli taki kato-oszołom ma średnią 4.0 tzn. że jest cholernie wybitny pomimo swego religijnego wychowania. Stypendium się należy.
gość
6 lat temu
To jesty jakis zart
gość
6 lat temu
Biskupi już włażą z butami gdzie tylko mogą. Proszę, uświadomcie mnie jakie wartości ma obecny nasz katolicyzm. Ja w kościele widzę tylko nienawiść, złodziejstwo, pychę itp. Chciałabym dojrzeć pozytywne cechy ale nie widzę takich a zwłaszcza pośród katolików.
gość
6 lat temu
Za komuny były punkty za pochodzenie. Witaj PISowska komuno !!!!
ziom
6 lat temu
Ale się admini uwijają jak w ukropie z tymi negatywnymi komentarzami.
kodomita
6 lat temu
A co wam jęczarze zabrania założyć fundację? I finansować kogo chcecie?
...
Następna strona