Przygoda Justina Biebera z muzyką zaczęła się jeszcze w czasach szkolnych, kiedy to brał udział w jednym z lokalnych konkursów wokalnych, śpiewając piosenkę Ne-Yo So Sick, z którą zajął drugie miejsce. Mama Justina postanowiła podzielić się nagraniem z konkursu ze znajomymi i w ten sposób cover piosenki trafił na YouTube, gdzie zdobył ogromną popularność. Co jakiś czas udostępniała również inne nagrania syna, na których wykonuje największe hity R&B. Nagranie przypadkiem odkrył Scooter Braun. Dyrektor marketingowy jednej z wytwórni rozwijającej się pod skrzydłami Sony Music Polska od razu zaproponował chłopcu współpracę.
Historia o początkach kariery Justina Biebera jest znana na całym świecie. Teraz fani gwiazdora będą mogli nie tylko przeczytać o swoim idolu, ale także dotknąć jego rzeczy z czasów, kiedy był zwykłym nastolatkiem, tak jak oni.
W rodzinnym mieście Justina, w muzeum Stratford powstała wystawa poświęcona jego ścieżce kariery. Tytuł wystawy to Justin Bieber - kroki do sławy, a wśród pamiątek i eksponatów oprócz starych butów do koszykówki, instrumentów na których Justin grał w przeszłości, czy deski do surfowania, znajdują się... zużyte majtki!
To nie żart. Na wystawie pojawi się bielizna, w której Justin wystąpił w programie Ellen Degeneres w 2011 roku.
Myślicie, że Littlemooonster96 już kupuje bilet do Kanady, by móc dotknąć majtek Justina i odhaczyć kolejne życiowe osiągnięcie?