Tomasz Stockinger od rozstania z prawniczką Ewą, która nie mogła pogodzić się z tym, że aktor ukrywał przed nią swój nałóg alkoholowy do momentu, gdy wsiadł za kierownicę i staranował kilka aut, nie może ułożyć sobie życia osobistego.
Półtora roku temu widywano go w towarzystwie 23-letniej wówczas Sandry, z którą poznał go Marek Włodarczyk. Ostatecznie Włodarczyk, chociaż długo szedł w zaparte, że swojej młodej znajomej tylko doradza w karierze, postanowił się z nią ożenić i Tomasz został na lodzie.
Tego samego lata tabloidy wróżyły mu romans z Anną Powierzą, jednak aktor, nie wiedzieć czemu, samo posądzenie o flirt z Czesławą uznał za obraźliwe. Rzeczywiście, Ania wtedy jeszcze pracowała nad powrotem do figury sprzed ciąży, no ale w końcu te parę kilogramów nie mogło być chyba powodem aż tak nerwowej reakcji. Więcej: Stockinger o romansie z Powierzą: "TO JEST WYMYŚLONE! Dobrze, że jeszcze nie zrobili ze mnie geja"
Ostatnio pojawiły się pogłoski o nowej, obiecującej znajomości w życiu aktora. Podobno zauroczył się jedną z wydawczyń Superstacji, gdy wpadł tam na wywiad. Nowa znajoma Stockingera jest od niego o 30 lat młodsza, ale to nawet lepiej, bo aktor planuje przecież kolejne dzieci: Stockinger planuje dziecko w tabloidzie. "Niedawno urodziło się Mickowi Jaggerowi, który jest starszy ode mnie"
Niestety, jak się wydaje, znowu nic z tego nie będzie.
To bzdura - zaprzecza stanowczo 62-letni aktor. Gdybym chciał się pokazać ze swoją partnerką to bym to zrobił. *To moja sprawa, z kim śpię: z kotem czy z trzema koleżankami. *
Ach, te marzenia... W każdym razie murem za tatą stanął także Robert Stockinger. Historia o romansie taty z tą dziennikarką jest wyssana z palca - zapewnia w tygodniku Twoje Imperium.
Cóż, Marek Włodarczyk też tak mówił o Sandrze. Aż skończyło się zaręczynami...