Trwa ładowanie...
Przejdź na

Robbie Williams walczy z depresją. "Mam chorobę, która chce mnie zabić"

112
Podziel się:

"Czułem drętwienie ręki, nie mogłem opanować drżenia z boku moich ust" - wyznał po ostatniej hospitalizacji. "Nie mogłem oddychać i miałem bóle głowy."

Robbie Williams walczy z depresją. "Mam chorobę, która chce mnie zabić"

Mogłoby się wydawać, że Robbie Williams, zwłaszcza odkąd osiem lat temu ożenił się i został ojcem, nie powinien mieć powodów do narzekań. W przeszłości miewał wprawdzie kłopoty z narkotykami, które pogłębiały jego skłonność do depresji, jednak fani muzyka wierzyli, że odwyk, który przeszedł w 2007 roku, a jeszcze bardziej ułożenie życia prywatnego, skutecznie i trwale przyczynią się do jego wyzdrowienia.

Piosenkarz zresztą w niemal każdym wywiadzie zapewnia, że życie zawdzięcza żonie, Aydzie Field, która nauczyła go funkcjonować bez narkotyków.
Niestety, Williams ciągle walczy z demonami w swojej głowie.

Mam chorobę, która chce mnie zabić - przyznał w wywiadzie dla The Sun. Jest w mojej głowie, więc muszę się przed tym uchronić. Czasami to wszystko mnie przytłacza. Innym razem żyję w rozkoszy i jest cudownie.

We wrześniu zeszłego roku, w wyniku niepokojącej diagnozy, postawionej przez lekarzy, muzyk musiał odwołać trasę koncertową po Rosji. Specjalistyczne badania wykazały u niego anomalię w mózgu, wywołującą bardzo niepokojące efekty.

Czułem drętwienie ręki, nie mogłem opanować drżenia z boku moich ust. Nie mogłem oddychać i miałem bóle głowy. Miałem wykonane badania krwi i miałem różne skany, w tym te z mojego serca i mózgu. Wykryto pewne anomalie, w tym coś na moim mózgu, wyglądało to jak krew- wspomina Robbie. Chciałem walczyć i najpierw dokończyć ostatnie dwa koncerty w Rosji.

Williams spędził wtedy tydzień na oddziale intensywnej terapii. Jego kłopoty zdrowotne były szokiem dla całej rodziny.
Ayda nie widziała mnie, a ja byłem w małym łóżku, przymocowanym do rur - wspominał piosenkarz w wywiadzie. Ale na OIOM-ie otaczali mnie ludzie, którzy opiekowali się mną w każdym znaczeniu tego słowa, 24 godziny na dobę.

Obecnie, według danych WHO, na depresję cierpi 350 milionów ludzi na świecie. Jak tak dalej pójdzie, już za dwa lata, w 2020 roku depresja stanie się drugą najbardziej powszechną chorobą na świecie. A zarazem jedną z najbardziej śmiertelnych.

Williams wyznaje, że obok wsparcia lekarzy i rodziny, liczy także na dobroczynny wpływ jogi i zdrowego trybu życia. Kiedy jesteś na tej planecie od 43 lat, zdajesz sobie sprawę, że nawet jeśli masz wszystko, nie jesteś niepokonany - tłumaczy w wywiadzie.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(112)
gość
6 lat temu
depresja okropna choroba, strasznie zabija od srodka,ja od dawna nie potrafi sobie znia poradzic, a najlepsze sa "rady" i opinie innych, ze to jest slabosc i sie nie ma innych problemow..
Gość
6 lat temu
Niestety depresja połączona z alkoholizmem czy narkomania to mieszanka śmiertelna. Zwykły człowiek w obliczu silnej depresji w śmierci widzi tylko ulgę i ukojenie. Dla depresji smierć jest czymś pięknym. Kończącym ból istnienia. Należy pomagać, mówić o tym otwarcie.
gość
6 lat temu
Depresja to naprawdę straszna choroba. Współczuje mu.
Gość
6 lat temu
Lubię go. Oby z tego wyszedł.
gość
6 lat temu
trzymam kciuki za pana ,panie Robercie
Najnowsze komentarze (112)
gość
6 lat temu
Tez walczylam z tym dziadostwem..4 lata na psychotropach.. Za kazdym razem powrot choroby.. Az do momentu gdy odkrylam cos naturalnego.. Pokonalam chorobe w 3 miesiace.. Dzis mijaja 3 lata bez nawrotu.. i jestem Happy!!
gość
6 lat temu
Od 6mc mam ten problem.nie mogę sobie poradzić . Żona mnie nie rozumie nikt nie pomaga bo nikt nie widzi .czy Nie widzi czy nie chce widziec? W domu wiecznie problemu wojny. Mam dość . Ale myśli o wannie lub pasku do spodni.jak sobie pomóc.nie ma jak
gość
6 lat temu
Mieliśmy wszystko ,byliśmy młodzi ,piękni ,niestety mój piękny ,kochany ,romantyczny dobry mąż przegrał z depresją ,odebrał sobie życie w wieku 24 lat ,nierozumiałam dlaczego ,teraz wiem ,że w tej chorobie ,życie tak bardzo boli ,
gość
6 lat temu
ja cie wyleczę za 1/10 ceny którą bulisz tym "specom"
gość
6 lat temu
Znam to
annnnnn
6 lat temu
Prędzej ma objawy boreliozy niż depresji...
Gość
6 lat temu
Niestety tak to jest kiedy człowiek ma wszystko to okazuje się nie nie ma nic ,wiara czyni cuda i oczywiście kochającą i wspierającą rodzina,życzę powodzenia w tej strasznej chorobie...
gość
6 lat temu
tak bo on na pewno przeczyta co do niego piszecie po polsku....
gość
6 lat temu
Mój najlepszy przyjaciel odebrał sobie życie przez tą chorobę, tydzień temu. Ludzie, pomagajcie wszystkim, u których to podejrzewacie. Nie bójcie się o tym mówić, nie bójcie się też prosić o pomoc, jak mój przyjaciel się bał.
Gość
6 lat temu
Za duzo prochow bylo. W ramach terapii proponuje skopac ogrodek, nakarmic krowy i kozy o 4 rano i pracowac za symboliczne wynagrodzenie
Gość
6 lat temu
Ja mam nerwice lekowa. Objawy jak najgorsze choroby. W tym częsta depresja
Gość
6 lat temu
To okropna choroba tak samo jak nerwica.... Kolatania serca brak oddechu atak paniki ze zaraz coś Ci sie stanie...... caly drżysz a to siedzi tylko w Twojej głowie ta chwila kiedy musisz sie skupić ze to nie dzieje sie naprawdę to tylko to co masz w głowie... glebokie oddechy jeden drugi trzeci.... oblewasz sie zimna woda musisz sie uspokoic Twoj puls musi wrócić do normy.... jest lepiej ale w głowie masz tylko to kiedy znowu pojawi się atak paniki.... to jest straszne ale wiem ze nie jestem sam jest mnóstwo takich ludzi tylko o tym nie mówią.... bi sie wstydza...
Gość
6 lat temu
Depresja to okropne choleratwo! Sama na nią choruje (a kto nie, w tych czasach i w tym kraju... całkiem poważnie), odbiera mi to siły, mimo to walczę każdego dnia i próbuje żyć jak kiedyś, ale to jak zmuszanie się co czegokolwiek. Chce z tego wyjsć, chce odzyskać siły i chcieć żyć, ale każdy cholerny psycholog mówi jedno i to samo, to co i bym wiedziała bez nich, ratunku!
gość
6 lat temu
Gratuluję!! ale pamiętaj że wszystko tak naprawdę zależy od charakteru,silnej psychiki,woli leczenia,determinacji,ciężkiej pracy!!! jedni wolą walczyć jak ty i wygrywają tak jak ty a inni są na to za słabi,kręcą się w kółko,wolą drogę na skróty!! a nie ma takiej drogi!! albo pracujesz nad sobą i walczysz każdego dnia albo wegetujesz!!! wybór należy do CIEBIE?!
...
Następna strona