Niedawno w Super Express opublikował zdjęcia Gosi Andrzejewicz "zmieniającej koło". Wyglądały, jakby były pozowane (*zobacz!)
*. Gosia postanowiła chyba pójść wydeptaną ścieżką i zaczęła sama dostarczać tabloidom swoje "prywatne" fotki.
Co zabawne, na premierze Gwiazdy tańczą na lodzie pojawiła się w tym samym białym kompleciku. Wyjścia są dwa - albo występuje w TV w tym samym stroju, w którym chodzi na co dzień (tata żałuje na stylistkę?), albo ma tylko jeden "wyjściowy" komplecik, którego użyła i w Super Expressie i w TVP2. Przypomnijmy - swój drugi strój nosi na koncertach. Na każdym ten sam. Czy ma trzeci?
