Majka Jeżowska jest najpopularniejszą gwiazdą dla dzieci. Piosenki takie jak A ja wolę moją mamę czy Wszystkie dzieci nasze są znają trzy pokolenia. Tym bardziej ciężko uwierzyć, że osobę, o tak pogodnym usposobieniu spotkała w przeszłości taka tragedia.
Wokalistka udzieliła magazynowi Viva! obszernego wywiadu, w którym zwierzyła się z traumatycznych przeżyć. Jeżowska przyznała, że w przeszłości padła ofiarą męża-brutala, z któego rąk doświadczyła przemocy domowej:
Gdy mój syn Wojtuś miał roczek, dostałam propozycję śpiewania dla Polonii za oceanem. Taki wypad na dwa miesiące. Tuż przed wyjazdem zostałam pobita przez męża. Był znanym kompozytorem, 12 lat ode mnie starszym - wspomina ze smutkiem. Był brutalem, ale nie chciałam tego przyjąć do wiadomości. Miałam 20 lat i byłam zakochana. Aż pewnej nocy wylądowałam w szpitalu z wylewem do strun głosowych od uderzenia w krtań - wyznała.
Majka Jeżowska znalazła w sobie jednak tyle siły i odwagi, by odejść od agresywnego męża. Spodziewaliście się po niej takiego wyznania?
