"Fekalne gwiazdy Instagrama" walczą o popularność w Internecie... Przesada?
Przy nich Marilyn Manson wygląda jak ministrant...
Natura dąży do równowagi. Instagram nie jest wyjątkiem, dlatego w wykreowanym świecie napiętych pośladków, białych zębów i naturalnych futer istnieje też przeciwwaga.
Dwójka z Paryża: 22-letnia Hannah Rose Dalton i 24-letni Steven Raj Bhaskaran zwrócili uwagę amerykańskiego Vouge'a. Ich marka odzieżowa "Fecal Matter" (czyli po prostu... "fekalia") łączy fetysz, wiktoriańskie stroje, gotycką modę ponurych gimnazjalistek i niepokojące makijaże.
Większość z ponad 190 tysięcy obserwujących jest wyraźnie zdezorientowana tym, co chcą przekazać światu:
Chodzi o to, że nie lubimy tej branży. Pracy dzieci, odpadów z fabryk, barwników rujnujących środowisko - mówi Vouge'owi Bhaskaran.
Zobaczcie, jak "fekalni infuencerzy" walczą o popularność w sieci.
Marilyn Manson wygląda przy nich jak ministrant?
Pantofelki Hanny wyglądają jak protezy. Współczujemy przechodniom ich przerażenia.
Chcą "promować krytyczne myślenie". Dzięki rozmowom na trudne tematy zostali przyjaciółmi.
Mama Stevena wcale nie wygląda na przerażoną.
"Musisz naprawdę lubić rzeczy które kupujesz, zamiast kupować je, bo to Dior".
Jeszcze niedawno Hannah wyglądała jak bibliotekarka. Twierdzi, że znajomość ze Stevem ją uwolniła.
"Wszystko zaczęło się kiedy spotkałem Hannah. Też chciałem mieć buty na platformach".
"Ludzie czasem gapią się i śmieją. Plują na nas i nazywają diabłami".
Czasem używają też kwiatowych motywów. Wyglądają łagodniej?
"To nie kostium, to ja!" - zarzeka się Hannah.
To agresywna, ponura, industrialna elektronika.
Zgodnie twierdzą, że mierzą się z nimi nosząc ubrania, które zacierają granicę pomiędzy "męskim" i "żeńskim".
"Ludzie często podchodzą do nas i mówią, że jesteśmy inspirujący! Widzą nasz pozytywny przekaz". Też go widzicie?
"Mamy szczęście, że mamy siebie. Jeśli dzielisz to z drugą osobą - czujesz różnicę".