W listopadzie 2015 roku Jan Szyszko został powołany na ministra środowiska w rządzie Beaty Szydło, co okazało się zgubne nie tylko dla partii rządzącej, ale przede wszystkim dla środowiska. Szyszko znany ze swojego zamiłowania do polowań, niemal od razu zabrał się za tworzenie ustaw działających na korzyść myśliwych, które skutkowały masową wycinką drzew i odstrzałem zwierząt - także tych pod ochroną. Z jego irracjonalnymi decyzjami niszczącymi polską przyrodę, nawet po jego odwołaniu ze stanowiska ministra środowiska, wciąż walczą między innymi Kinga Rusin czy Michał Piróg.
Kilka dni temu senat przyjął nowelizację prawa łowieckiego, jednak nie przystał na wszystkie poprawki. Niemal jednogłośnie zostało odrzucone obniżenie wieku myśliwych: obecnie w polowaniach mogą brać udział osoby pełnoletnie, odrzucony został wniosek o obniżenie dolnej granicy wieku o 3 lata.
Brak możliwości polowania przez nastolatków oburzył polityka Ruchu Narodowego, Krzysztofa Bosaka. Jako argument za obniżeniem wieku małoletnich, polityk podał... zabijanie koguta na rosół:
Jako dziecko spędzałem wakacje na wsi. Kogut na rosół zabijany był przez dziadka przez ucięcie głowy siekierką. Widząc zapędy polityków PiS niedługo napiszą prawo na mocy którego za zobaczenie tego zabrano by mnie rodzicom, a dziadek poszedłby do więzienia - napisał na swoim profilu na Twitterze.
Wpis rozzłościł Michała Piróga, który od lat aktywnie uczestniczy w akcjach na rzecz ochrony zwierząt. Postanowił odpowiedzieć mu publicznym wpisem na Facebooku:
Krzysztof pozdrów swojego chłopaka. Za to jeszcze, podkreślam jeszcze, do więzienia nie trafisz - odpisał uszczypliwie.
Myślicie, że Bosak jakoś mu odpowie?