Ostatni odcinek Tańca z Gwiazdami zakończył się niespodzianką, gdy okazało się, że to Wiktoria Gąsiewska otrzymała najmniej głosów i zakończyła swoją przygodę z programem. Decyzją telewidzów dziewczyna Adama Zdrójkowskiego musiała pożegnać się z tanecznym show. Fani młodej aktorki byli mocno zaskoczeni werdyktem, ponieważ Wiktoria jako jedna z nielicznych osób na parkiecie zatańczyła przyzwoicie do piosenek disco polo.
Z decyzją telewidzów nie zgadza się także chłopak Adam Zdrójkowski, który gorąco ją dopingował z widowni. Na swoim profilu na Instagramie zamieścił zdjęcie, które opatrzył podpisem:
Ciężko uwierzyć w to że już więcej nie zobaczymy mojego misia w TZG. Absolutnie nie zgadzam się z werdyktem i jestem nim bardzo zaskoczony myślę, że Wy również. Dziękuje w imieniu Wici i swoim za wszystkie wasze oddane głosy i tak była NAJLEPSZA koniec
O swojej porażce, gdy emocje opadły napisała także sama Wiktoria, która również nie ukrywa zdziwienia:
Wciąż nie dociera do mnie fakt, że nasza przygoda się skończyła. Od wczoraj miotają mną różne emocje, a zwłaszcza wielki żal. Przede wszystkim chciałam podziękować Oskarowi za tych kilka tygodni spędzonych na sali, nie mogłam trafić na lepszego tancerza. Dzięki twojemu podejściu złapałam tanecznego bakcyla Nie ukrywam, że byliśmy mega zaskoczeni wczorajszym werdyktem, ale "nic nie może przecież wiecznie trwać". Wszystkim bardzo dziękuje za ogromne wsparcie! Wracam do swoich zawodowych obowiązków i mimo wszystko jestem z Nas bardzo dumna. P. S. Jeszcze nie raz wspólnie zatańczymy (rumbę) - napisała.
Chcielibyście, żeby Wiktoria nadal tańczyła w Polsacie?