Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Kochanka Trumpa" wyznaje: "Twierdził, że nawet NIE SYPIA Z ŻONĄ w jednym łóżku!"

291
Podziel się:

Gwiazdka porno kontynuuje wycieczkę po stacjach telewizyjnych, gdzie opowiada jak prezydent zdradzał z nią Melanię.

"Kochanka Trumpa" wyznaje: "Twierdził, że nawet NIE SYPIA Z ŻONĄ w jednym łóżku!"

Donald Trump nigdy nie miał szczególnie dobrej prasy. Miliarder od zawsze uznawany był za ekscentrycznego i grubiańskiego szowinistę, a zarzuty te jeszcze przybrały na sile, gdy okazało się, że zamierza kandydować na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Nie jest też tajemnicą, że Trump zawsze miał wyjątkową słabość do kobiet. Jego opowieści o tym, że "każdą kobietę może złapać za cip*ę" przeszły już do historii najbardziej żenujących słów ostatnich lat.

Gdy jesteś gwiazdą, kobiety pozwalają ci na wszystko, możesz je złapać za cip*ę, a one się na to zgodzą - chwalił się Trump, opowiadając, jak uwodził pewną mężatkę.

Wydawałoby się, że osoba taka jak Trump nie jest w stanie już niczym zszokować, a jednak Stany Zjednoczone od pewnego czasu żyją skandalem, który z każdym dniem eskaluje i wygląda na to, że może poważnie zagrozić, i tak już nie najlepszemu, wizerunkowi prezydenta.Wszystko zaczęło się na początku roku od publikacji Wall Street Journal, który twierdził, że Trump zdradzał żonę z gwiazdą porno, a tuż przed wyborami w 2016 roku miał jej zapłacić za milczenie o ich romansie. Stephanie Clifford, posługująca się w branży erotycznej pseudonimem Stormy Daniels, miała otrzymać od prezydenta 130 tysięcy dolarów w zamian za zachowanie w tajemnicy informacji o intymnych spotkaniach, które miały się odbywać w 2006 i 2007 roku. Transakcja miała się odbyć niecały miesiąc przed wyborami, a pośredniczył w niej osobisty prawnik Trumpa. Niestety, kochanka nie dotrzymała umowy i opowiedziała o intymnych spotkaniach tygodnikowi In Touch, gdzie ujawniła m.in., że Trump był słabym kochankiem, a zamiast uprawiać seks wolał... oglądać filmy o rekinach na Discovery.

Choć PR-owcy Trumpa robili co mogli, żeby zdusić skandal w zarodku, sprawa zdominowała już wszystkie media w USA. Daniels korzysta z pięciu minut popularności i w kolejnych wywiadach odsłania szczegóły jej romansu z prezydentem. W programie 60 minut na kanale CBS w obszernym wywiadzie opowiedziała o tym, jak wyglądały ich spotkania. Potwierdziła, że Trump dawał jej klapsy magazynem Forbes ze swoją twarzą na okładce, a także porównywał ją do swojej córki Ivanki.

Okazuje się, że poruszał również temat swojego małżeństwa z Melanią, która zaledwie kilka miesięcy wcześniej urodziła ich syna Barrona. Trump twierdził, że nawet nie sypia z żoną w jednym łóżku. Stormy zeznała też, że do seksu z Trumpem doszło tyl ko raz i uprawiali go bez zabezpieczenia. Gwiazda porno stwierdziła, że dużo starszy miliarder nie pociągał jej fizycznie. Twierdzi jednak, że Donald był nią zainteresowany i wydzwaniał, próbując się umówić na kolejne spotkania.

Daniels twierdzi, że ktoś z otoczenia Trumpa groził jej i jej córce w razie gdyby wyznała prawdę o ich romansie. Do sytuacji miało dojść na parkingu, gdy wybierała się z dziewczynką na zajęcia fitness. Wówczas miał do niej podejść obcy mężczyzna.

Zostaw Trumpa. Zapomnij o tym, co się stało. Masz piękną córeczkę. Byłoby szkoda, gdyby coś przytrafiło się jej mamie - miał powiedzieć nieznajomy.

Teraz to jednak Daniels wydaje się grozić Trumpowi. Przed emisją wywiadu jej prawnik pokazał zdjęcie płyty CD, sugerując że jego klientka posiada jakieś pikantne materiały, potwierdzające jej wersję. Na wszelki wypadek twierdzi jednak, że "na razie nie może o tym mówić". Sam Trump nie odniósł się w żaden sposób do opowieści Daniels. Na początku afery jego prawnik oraz Biały Dom zaprzeczyli tym doniesieniom i nie komentują sprawy.

Trzeba przyznać, że Stany Zjednoczone mają pecha do prezydentów lubujących się w zdradach. W 1998 roku głośno było o "aferze rozporkowej" z udziałem Billa Clintona i jego i stażystki z Białego Domu, Moniki Lewinsky. Choć PR-owcy robili co mogli, żeby zatrzeć złe wrażenie i po latach sprawa przycichła, były prezydent bardzo stracił wizerunkowo i nigdy już nie udało się odbudować politycznej pozycji, a jego stosunki z żoną są fatalne.

Myślicie, że obecna afera zaszkodzi Trumpowi równie mocno?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(291)
gość
6 lat temu
Tania pani, Trump lubi takie.
gość
6 lat temu
Współczuję jej córce.
marry
6 lat temu
Tak a potem się okazuje, że sztab Hilarii jej płacił.....Bo już tyle uranu nie może sprzedawać ruskim.
gość
6 lat temu
to wiadomo od zawsze, ze z Melania nie sypia
Gość
6 lat temu
Już raz jej zapłacił za milczenie. Wydała kasę i znowu skomle P***y babon
Najnowsze komentarze (291)
Gość
6 lat temu
D****a najpierw daje później obgaduje Z***bane
Gość
6 lat temu
Kochankom zwykle tak się mowi.
gość
6 lat temu
Ja śpię na łóźku mxąż pod łóżkiem no ico z tego
gość
6 lat temu
Rudzielec i p*********c brzydota
gość
6 lat temu
Ta Melanja jak mysz ślipia wąskie obrzydliwa
gość
6 lat temu
Ale wali gdzie mu popadnie zboczeniec
gość
6 lat temu
Na starość fujara mu gra oberka
gość
6 lat temu
Powno że to prawda
gość
6 lat temu
Mówi że każdą może łapać za c**ę stary b****k parszywy rudzielec męda zboczeniec
gość
6 lat temu
Ale jaki sraki ś****a to prezydent paszoł w*n ale jazda
gość
6 lat temu
ile hilary za to placi?????
gość
6 lat temu
wielkie halo bo poogladali rekiny na discovery
gość
6 lat temu
a co to ma wspolnego z jego prezydenturą? kolejny bół tylka lewaków?
Gość maciejja...
6 lat temu
Kobiety powinny sie godzic na kochanki ;:) i trojkaty same skorzystaja bo wszystkie są biseksualne i tqk
...
Następna strona