Gdy cztery lata temu Monika Richardson wychodziła za mąż za Zbigniewa Zamachowskiego, wszyscy dookoła przeczuwali katastrofę. Nie widział jej jedynie sam zainteresowany, który, nie ma co ukrywać, na małżeństwie z wygadana dziennikarką stracił najwięcej. Zwłaszcza gdy Monika, jeszcze jako narzeczona, opowiadała w programach śniadaniowych o seksie ze Zbyszkiem i o kulisach jego poprzedniego związku.
Gdy wydawało się, że echa ostatniej awantury o alimenty Zbyszka już ucichły, Monika wróciła na Instagram ze zdwojoną siłą. Jak pochwaliła się pełna dumy, w Wielki Piątek odwiedziła z mężem groby bliskich: swoich dziadków oraz ojca i syna (!) Zbigniewa Zamachowskiego. Dziennikarka pokazała nagrobki na Instagramie...
Moi ukochani dziadkowie z Kalisza. Tata i synek Zbyszka w Brzezinach. R.I.P. #wielkipiątek #pamiętamy #zprochupowstałeśwprochsięobrócisz - dodała odpowiednie hashtagi.
Saturnin Zamachowski popełnił samobójstwona oczach syna, gdy Zbigniew miał 19 lat. W 1991 roku Zamachowski i jego ówczesna żona, Anna Komornicka, pochowali synka Jasia.