Papież Franciszek uchodzi za postępowego i tolerancyjnego, udowadniając to swoim postępowaniem w roli głowy kościoła katolickiego. Franciszek już niejednokrotnie zaskakiwał wiernych, zwłaszcza tych wykluczonych ze wspólnoty z równych powodów. Dla obecnego papieża wiernym jest każdy: biedny i bogaty, osoba homo i heteroseksualna, małżonek i rozwodnik.
Przypomnijmy: Papież pogratulował gejom, którzy ochrzcili adoptowane dzieci? "Teraz mogę już umrzeć spokojny"
Niestety, nie wszyscy duchowni są tak postępowi jak Franciszek. Część biskupów wystosowała otwarty sprzeciw wobec tolerancji papieża dla rozwodników oraz udzielania im komunii świętej. Podczas sobotniego sympozjum w Rzymie ogłoszono długą deklarację, w której nazwano postępowanie Franciszka herezją.
Dokument w ostatecznym kształcie zaprezentowano w sobotę, chociaż powstawał on od 2016 roku, gdy papież opowiedział się za udzielaniem komunii rozwodnikom. Przez ten czas przeciwnicy pomysłu Franciszka zebrali podpisy miliona wiernych (!) i 250 uczonych. W Polsce poparło ich blisko 150 tysięcy wiernych.
Biskupi zaznaczyli w dokumencie, że "wśród wiernych na świecie szerzy się rosnący niepokój i zamęt", a rozwodnicy w Kościele powinni być traktowali jak cudzołożnicy: wstępują bowiem w związek małżeński jeszcze za życia poprzedniego partnera.
Papież Franciszek jeszcze nie skomentował wyników sobotniego sympozjum.