Klarowny podział na zwolenników i przeciwników PiS-u zauważalny jest również w środowisku artystycznym. Niestety, nierzadko wywołuje on konflikty między dawnymi kolegami z planu filmowego czy zespołu. Wpływ polityki na kulturę, której przedstawiciele coraz chętniej opowiadają się po określonej stronie, odbija się też na wizerunku wielu gwiazd. Przykładem osoby, która straciła w oczach wielu fanów jest Jerzy Zelnik, aktor, którego poparcie dla PiS-u spowodowało, że dawno stracił kontakt z rzeczywistością:
Aktor odniósł się do ostatniej wizyty Janusza Gajosa w Faktach po Faktach, który mocno skrytykował PiS:Janusz Gajos o rządach PiS-u: "TO JEST CYRK. Jeden człowiek chce mi mówić, jak mam żyć"
W rozmowie z WP Zelnik "skarcił" Gajosa za słowa krytyki:
Janusz sam siebie skomentował. Współczuję mu, że kieruje się emocjami, a nie rozsądkiem Przykro mi, że wielu moich kolegów zeszło na manowce. O polityce coraz częściej wypowiadają sie ludzie, którym brakuje rozeznania. Ich sądy są powierzchowne. Żyją w lęku i zarażają lękiem. Dziwię się, że Janusz nie może poradzić sobie rozumowo z tym, co się dzieje. Trudno w jego słowach znaleźć mądrość wynikająca z wieku - zaznacza.
Wtóruje mu Ewa Dałkowska:
Wielu moich przyjaciół zachowuje się jak psuje. Modlę się za nich, żeby wrócił im rozum - mówi aktorka.