Trwa ładowanie...
Przejdź na

Informujemy, iż toczy się postępowanie z powództwa Emila Stępnia przeciwko spółce Wirtualna Polska Media S.A. o naruszenie jego dóbr osobistych, poprzez publikowanie w poniższym tekście znieważających, obraźliwych i poniżających go treści.

aktualizacja

Doda wzięła KOLEJNY ŚLUB i POKAZAŁA ZDJĘCIA ŚLUBNE

Podziel się:

Na zdjęciach ślubnych Stępień i Doda z bukietem.

Doda wzięła KOLEJNY ŚLUB i POKAZAŁA ZDJĘCIA ŚLUBNE

Doda po dwóch latach ukrywania swojego związku z Emilem Stępniem, o którym wprost pisał tylko Pudelek, najwyraźniej od weekendu nie może się powstrzymać, by nie dzielić się swoim szczęściem z całą Polską. Najpierw powiadomiła o związku, potem pokazała zdjęcia ze ślubu, następnie zdradziła szczegóły zaręczyn sprzed roku, by w końcu zrelacjonować poprawiny.

Ledwo ochłonęliśmy po ostatnich rewelacjach, dziś Dorota znów postanowiła zwrócić naszą uwagę. Na swoim Instagram Stories wyznała, że za nią kolejny ślub, tym razem kościelny. Kochani, właśnie wyszliśmy z kościoła na starym mieście z Marbelli i idziemy w sukniach, w garniturach po starówce. Wszyscy nam gratulują, wszyscy się uśmiechają. I tym oto sposobem jesteśmy po naszym trzecim małżeństwie! Cywilny, piękny, romantyczny, taki jak sobie wymarzyłam i w przecudownej kaplicy w kościele w Marbelli - zwierzyła się piosenkarka.

Stępień, częściowo widoczny w kadrze, nie miał szans na dojście do słowa. Udało mu się to na krótką chwilę. Bardzo serdecznie dziękuję za ciepłe słowa i gratulacje kierowane pod naszym adresem - dodał mąż artystki, Emil Stępień.

Radosna Rabczewska postanowiła wystosować apel do całego narodu polskiego. Dziękujemy i wszystkiego dobrego, pozdrawiamy całą Polskę, pozdrawiamy wszystkich fanów - poinformowana zachwycona swoim życiem Dorota.

Na jej Instagramie pojawiło się też oświadczenie, w którym wyjaśnia przyczyny długiej gry z mediami i nie ujawniania swojej miłości:

Pytacie mnie, czemu ukrywałam swój związek tyle czasu. Bo chciałam dać czas w końcu sobie. Chciałam pierwszy raz odkąd 20 lat temu stałam się osobą publiczną, móc przeżywać rodzące się uczucie nie na oczach wszyskich. Dać mu szansę, żeby rodziło się w spokoju i bez pośpiechu. Żeby przeżyło. Dać mu szansę, żeby rosło z dala od mediów, plotek, hejtu i ciekawskich życzących mi źle i moich starych błędów. Dać mu szansę, by urosło w siłę na tyle, bym wiedziała, że kocham i jestem kochana NAPRAWDĘ. Teraz po wielu sprawdzianach i doświadczeniach, które zbliżały mnie do męża, wiem, że dam radę przezwyciężyć wszystko. I choć chciałoby się w końcu wykrzyczeć całemu światu: jestem szczęśliwa! Kocham i jestem kochana to wiem, że moja praca nie jest przyjaznym środowiskiem dla uczuć. Kochani fani! Spełniły się Wasze życzenia dla mnie. Znalazłam prawdziwą miłość zbudowaną na początku tylko na przyjaźni, szacunku, lojalności i zaufaniu. Właśnie dlatego ją ukrywałam - wybaczcie mi, ale było warto 😉 Dziękuję wszystkim, którzy dotrzymali tajemnicy i do końca nie pisnęli słówka 😉 Chociażby Pani z urzędu stanu cywilnego w Ciechanowie, która udzielała nam ślubu tygodnie temu! Księżom z zakonu z Sandomierza za dwie piękne uroczystości. Dziękuje za piękną suknię @berta i tygodnie przymiarek w @madonnasuknieslubne w Warszawie. Dziękuję moim 50 gościom za niezapomniany i piękny weekend. Dla fanów szykuję niezwykłą niespodziankę, a póki co dzielę się z Wami moim sercem.

Na jej Facebooku pojawiły się pierwsze ślubne zdjęcia. Musimy przyznać, że wyglądała naprawdę dobrze.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.