Polska scena muzyczna ma szczęście do gwiazd z Ciechanowa: oprócz Doroty Rabczewskiej urodził się tam jeszcze Jakub Grabowski, lepiej znany jako raper Quebonafide. Jakub jest ostatnio traktowany jak muzyczne objawienie, a w rozgłosie z pewnością pomaga mu fakt, że spotyka się z Natalią Szroeder, do tej pory zapomnianą gwiazdką sceny pop. Wygląda na to, że Quebo i Natalia świetnie bawią się medialnym zainteresowaniem, jakie wywołują.
Przypomnijmy: Quebo do Szroeder: "WRACAJ DO ZŁOTEJ KLATKI!"
Zainteresowanie mediów z pewnością przyda się Natalii, która właśnie promuje swoją drugą płytę. Wokalistka była ostatnio gościem Open FM, a w wywiadzie po raz kolejny przyznała, że bawi ją nagła popularność. Jej strategią jest właśnie wyśmiewanie informacji o związku z wytatuowanym raperem:
Byłam tego świadoma od samego początku, pisano o mnie od samego początku, ale to nigdy nie było tak intensywne - powiedziała. To było jak kubeł zimnej wody, ale teraz zaczęłam robić sobie z tego jaja. (...) Byłam świadoma, że wchodząc w ten biznes, tak się stanie. (…) Ja mam grubą skórę. Ludziom też by się to przydało. Nie chcę reagować impulsywnie, tylko mieć chill z tym.
Natalia stwierdziła także, że nie czuje się poszkodowana zainteresowaniem, jakie wywołują z Quebobonafide. Wręcz przeciwnie - lubi pokazywać prywatność.
Nie czuję się poszkodowana. Jestem osobą, której życiem interesują się inni i luz. Dopóki to nie będzie godzić w moich bliskich, to mam grubą skórę i spoko. (...) Lubię się dzielić swoim życiem, dlatego można zobaczyć zdjęcia ode mnie z domu z Kaszub czy z moim bratem. Nie czuję się niekomfortowo i jestem w zgodzie ze sobą. Nie mam wpływu na to, czy ktoś sobie do tego dopisze historyjkę.
Na koniec Natalia zadeklarowała, że potrafi poradzić sobie w show biznesie i że mało co jest w stanie ją złamać. Brzmi to trochę jak chęć promocji kosztem nowego chłopaka...
Nie ważę każdego słowa. Zanim powiem, to pomyślę, nie muszę się zatrzymywać - zwierzyła się. Dzięki takim sytuacjom jak ostatnio umacniam się w tym, że mogę dużo wytrzymać. Nie jest mnie łatwo złamać. Show biznes jest dla mnie dobrym miejscem, potrafię sobie w nim poradzić. Nie wszystko co się czyta, jest prawdą. Ale to nie tak, że pisze się same bzdury.