Tymczasem w "Tańcu z Gwiazdami": Popek "ociepla wizerunek" koniem, Littlemonster96 płacze... (ZDJĘCIA)
Angelika długo nie mogła pogodzić się z porażką...
W piątkowym odcinku Tańca z Gwiazdami dostaliśmy wszytsko to, co lubimy w tym programie najbardziej: świecenie majtkami, tarzanie się po podłodze, miny wczuwającego się Popka i łzy odpadających.
Najmłodsza uczestniczka tej edycji, Angelika Mucha, długo nie mogła pogodzić się z porażką. Przy ogłoszeniu wyników jej policzki zalały łzy, które bezskutecznie próbował otrzec Rafał Maserak. Pełny profesjonalizm i zaangażowanie jak zwykle pokazała Beata Tadla, która nie bała się nawet dramatycznych figur na podłodze. Najlepiej z całego towarzystwa tradycyjnie bawił się Popek.
Komu kibicujecie w tej edycji?
Angelika nie potrafiła ukryć emocji po odpadnięciu z programu.
Zdruzgotaną Angelikę próbował pocieszyć Rafał Maserak
Niestety, bezskutecznie.
Tymczasem Beata Tadla była w swoim żywiole.
Dziennikarka na parkiecie dała z siebie wszystko.
Nie przejmowała się takimi niedogodnościami jak majtki na wierzchu.
Tadla nie bała się nawet zejść do parkietu.
Popek, mimo średnich ocen jurorów, w programie bawi się najlepiej.
Bardzo skupia się na tańcu.
Kontrowersyjny uczestnik ociepla wizerunek koniem na biegunach.
Partnerka Dariusza Wieteski miała drobne problemy z sukienką.
Na szczęście szybko udało się z nich wybrnąć.