2018 rok miał być dla Magdy Gessler czasem wielkiej ekspansji jej restauracyjnego imperium. Gwiazda chwaliła się, że będzie otwierać lokale także poza granicami Polski. Pierwszy z nich - serwujący tradycyjną polską kuchnię - miałby powstać w Toronto, gdzie na co dzień mieszka jej ukochany Waldek. Kolejny ma się pojawić niebawem w Gdyni, gdzie restauratorka chce otworzyć biznes rybny, aby walczyć z "plagą mrożonek" nad polskim morzem. Aktualnie trwają gorączkowe przygotowania do otwarcia, aby zdążyć jeszcze przed sezonem urlopowym.
Kolejnym wielkim sukcesem Gessler miało być połączenie sił z restauracją The Ultimate Hallucination w Brukseli. Od kilku tygodni szumnie zapowiadano wielkie otwarcie, które miało potrwać aż trzy dni. Na sali codziennie miałoby stołować się 250 osób, w tym belgijska arystokracja i polscy politycy. Restauracja miała specjalizować się w starych polskich recepturach połączonych z belgijskimi przepisami z początku XX wieku, a "ambasadorką" i szefową kuchni miała zostać sama Gessler. Gwiazda żaliła się, że na świecie polska kuchnia uznawana jest za mało wykwintną i kojarzona głównie z kotletem schabowym, bigosem i pierogami. W nowym lokalu Gessler zamierzała walczyć z tym błędnym poglądem. Otwarcie planowane było na 15 maja. Niestety, coś poszło nie tak i lokal zerwał współpracę z Magdą.
Na oficjalnej stronie restauracji na Facebooku pojawiło się oświadczenie, w którym właściciele tłumaczą zerwanie współpracy "troską o wizerunek" i niedotrzymaniem przez Gessler warunków umowy.
Oświadczamy, iż z dniem 26.04.2018 roku Restauracja The Ultimate Hallucination, dbając o wizerunek oraz jakość usług, zakończyła oficjalnie współpracę z Panią Magdą Gessler. Informujemy, że zakończenie umowy zostało zainicjowane z naszej strony ze względu na niewywiązywanie się z warunków kontraktu. Restauracja The Ultimate Hallcuination nie może podejmować ryzyka współpracy i zobowiązań, które będą narażać firmę na straty moralne i finansowe - piszą przedstawiciele lokalu.
Restauracja twierdzi, że próbowała dogadać się z Magdą, ale ta zignorowała ich próby kontaktu.
Wykazaliśmy pełny entuzjazm oraz przygotowanie do współpracy oraz w stosownym czasie wystąpiliśmy na drogę negocjacji. Niestety w dniu dzisiejszym minął termin bez odpowiedzi ze strony Magdy Gessler co doprowadziło do wypowiedzenia umowy - czytamy na stronie TUH.
Bilety na szumnie zapowiadane otwarcie mają zostać zwrócone.
Osoby, które zakupiły bilet na otwarcie, zostaną poinformowane drogą e-mailową o zwrocie wpłat na konta bankowe w terminie 14 dni. Zapewniamy, że wszystkim osobom zrekompensujemy anulowanie eventu we właściwy sposób - piszą administratorzy fanpage'a.
Jednocześnie właściciele proszą klientów o powstrzymanie się od negatywnych komentarzy.
Wszystkich niezadowolonych klientów prosimy o powstrzymanie się od fali hejtu, gdyż zamysłem właścicieli było przygotowanie jak najlepszej kuchni dla tego niesamowitego miejsca, dlatego jesteśmy równie zawiedzeni, jak i Państwo. Zapraszamy do odwiedzenia tego niesamowitego miejsca i posmakowania naszych specjałów - zachęcają.
Myślicie, że Magda tak wiele czasu poświęca obecnie rybom, że nie ma go już dla lokalu w Belgii?