Trwa ładowanie...
Przejdź na

Siostra Magdaleny Żuk o egipskich raportach: "Jest tam coś, czego nie chcą nam pokazać"

104
Podziel się:

Od zagadkowej śmierci 27-latki minął już rok, a sprawa nadal tkwi w martwym punkcie. Rodzina uważa, że to nie przypadek.

Siostra Magdaleny Żuk o egipskich raportach: "Jest tam coś, czego nie chcą nam pokazać"

Wiosną zeszłego roku Polską wstrząsnęła sprawa tajemniczej śmierci Magdaleny Żuk, która poleciała na samotne wakacje do Egiptu, ponieważ - jak twierdzili jej bliscy - w ostatniej chwili okazało się, że jej chłopak ma nieważny paszport. Na miejscu, po zameldowaniu się w hotelu, Magda miała zacząć dziwnie się zachowywać. Czwartego dnia pobytu dziewczyna wyskoczyła z okna szpitala, do którego przewiózł ją rezydent. Zmarła w wyniku rozległego obrzęku płuc, który uniemożliwił jej oddychanie.

Sprawa ujrzała światło dzienne dzięki nagraniu zamieszczonym w Internecie przez chłopaka dziewczyny, Markusa, który początkowo stał się obiektem podejrzeń, jednak ostatecznie nic mu nie udowodniono. Mówiło się o tym, że wyjazd Magdaleny mógł być związany z handlem ludźmi, a Magda miała zostać zwabiona do Egiptu jako dziewczyna do towarzystwa.

30 kwietnia minął rok od śmierci Magdaleny, a w sprawie nadal są niemal same niewiadome. Od początku polskie organy śledcze sugerowały, że strona egipska utrudnia dochodzenie, jednak opieszałość polskich władz i zespołów biegłych także zaskakiwała. Najpierw zwlekano z przewiezieniem ciała kobiety do kraju, a potem nie spieszono się z wykonaniem sekcji zwłok. W końcu w organizmie 27-latki znaleziono ślady leków przeciwpsychotycznych, co miało wskazywać na to, że Magda była niestabilna psychicznie, a w Egipcie przeszła załamanie nerwowe. W taką wersję zdecydowanie nie wierzą jednak najbliżsi Żuk, który zapewniają, że ich córka i siostra była zdrową, energiczną dziewczyną w pełni władz umysłowych.

Kilka dni temu Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze poinformowała, że wpłynął do niej egipski raport w sprawie Magdaleny Żuk, o czym nie mówiono wcześniej. Widnieją w nim zapisy o tym, że na ciele kobiety nie było śladów przemocy, które mogłyby wskazywać na udział osób trzecich. Raporty potwierdzają, że bezpośrednią przyczyną śmierci był upadek z okna. Jest też pewne, że Magdalena nie została zgwałcona i nie odbyła w Egipcie żadnego stosunku seksualnego. Co ciekawe, bliscy zmarłej dowiedzieli się o istnieniu raportu... z mediów. W rozmowie z TVN24 siostra Magdaleny nie kryje oburzenia.

Dowiedzieliśmy się o tym z mediów, bo one wiedzą więcej niż my jako strona postępowania i rodzina. Dla mnie to jest skandal - powiedziała Anna Cieślińska.

Pomimo że od sprawy minął już rok, w dalszym ciągu nie pozwolono rodzinie zobaczyć zapisów z monitoringu. Cieślińska uważa, że to nie przypadek.

Jednak to na co my czekamy, czyli między innymi zapisy z monitoringów i zeznania świadków, nie zostało przekazane. Z jakiego powodu, nie mam zielonego pojęcia. Ciągle stoimy w tym samym miejscu. Moim zdaniem jest tam coś, czego nie chcą nam pokazać - mówi kobieta.

Cieślińska twierdzi, że wie już co tak naprawdę wydarzyło się z jej siostrą, ale nie może o tym mówić publicznie z powodu trwającego śledztwa.

Jestem objęta tajemnicą postępowania i nie mogę mówić na ten temat - tłumaczy.

Śmierć Magdaleny Żuk do dziś porusza tysiące ludzi, którzy czekają na jakiś przełom w śledztwie. Na Facebooku siostra Magdaleny zamieściła wzruszający wpis, który polubiło wiele osób.

Odeszłaś chociaż nie chciałaś, tak bardzo życie kochałaś. Walczyłaś dzielnie o to by żyć, niestety Twoje serce przestało bić. I chociaż zamknęłaś powieki, to w naszych sercach będziesz żyć po wieki - napisała Anna.

Myślicie, że dowiemy się kiedyś, co tak naprawdę stało się z Magdą?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(104)
Gość
6 lat temu
Wiadomo, ze nie chca pokazac skoro maja swoje za uszami. Albo sie kupi na miejscu od kogos te materialy, albota sprawa siee.nigdy nie rozwiaze
gość
6 lat temu
szkoda dziewczyny, ale po co tam sama jechała, przecież to dzicz
gość
6 lat temu
bo były wakacje?
gość
6 lat temu
A Ty wiesz gdzie ona była?
Shilo
6 lat temu
Bzdury. Leczyla sie psychicznie. Rodzina niby zaprzecza,bo nie wiedzieli, ale skad prokuratura ma jej kartoteke w takim wypadku? Byla chora psychicznie. Wypieranie prawdy, bo nie widzialo sie cierpienia osoby bliskiej jest zalosne. Popelnila samobojstwo. Zycie w mediach, a zycie czterech scian jest rozne. Jestem otwarta na krytyke tego komentarza. Wiem, jaka jest roznica zycia na zewnatrz, a wewnatrz glowy osoby chorej na depresje. Ona miala do tego schizofrenie. Taka osoba nigdy nie powinna byc sama, bez nadzoru.
Najnowsze komentarze (104)
Gość
6 lat temu
Świadek widział M.Ż na lotnisku przed wylotem do Egiptu,,,była roztrzesiona,drżaly jej ręce.Z kolei inny świadek widział ze kupiła dużo alkoholu przed wylotem.Pytanie po co?Moim zdaniem wszystko zaczyna się układać.Magda musiała zażywać jakieś leki albo środki odurzające juz wcześniej i stad ta cała sytuacja.
Gość
6 lat temu
Jeżeli była by to moja siostra,córka. ....Kiedy dowiedziałabym się ze coś dzieje się złego jest w szpitalu,przecież tylko wśród obcych ludzi,odrazu wsiadlabym w samolot.Człowiek w pewnych sytuacjach na głowie stanie.
Gość
6 lat temu
Ja tez sama jeździłam i co w tym dziwnego?
Gość
6 lat temu
Znów szuka popularnosci?
Guchu
6 lat temu
Czy ktoś bierze pod uwagę zeznania osób z Polski, które były w tym samym hotelu w pokoju obok? To starsze małżeństwo z córką, które bodajze w superwizjerze czy uwadze opowiadało całą sytuację. Warto to obejrzeć zanim wskażecie winnych. Po drugie w którym wieku wy żyjecie....Egipt to dzicz? W takim razie nam jeszcze dalej do cywilizacji. Setki osób każdego dnia wylatuje tam na urlopy. Polaków jest tam mnóstwo podobnie jak ludzi innych narodowości. Wszyscy są zachwyceni gościnnością i świetnie spędzają czas. Wspominane małżeństwo opowiada że dziewczyna od początku dziwnie się zachowywała...poszukajcie sobie reportażu...to był chyba superwizjer
Gość
6 lat temu
Ja bym w ciągu kilku godzin znalazła najszybsze połączenie do Egiptu i leciała po swoją siostrę i wzięła bym ze sobą brata albo męża albo jej chłopaka bo wiadomo na faceta patrzą inaczej i nawet bym się nie zastanawiała czy drogie bilety ze wydam wszystkie oszczędności. Pisze tak bo już miałam taka sytuacje ale leciałam gdzieś indziej nie do Egiptu
gość
6 lat temu
poczytajcie o TRAMADOLU, był wywiad z jednym rezydentem jakie skutki daje w dużych ilościach + alkohol.
Gość
6 lat temu
Sisters robi lans....k*********.co za patologia...niechce mi się rozpisywać bo juz widziałem jak takie lubią się bawić. ...z okna nikt nie wyskakuje od tak...skonczcie ten żałosny temat...
Gość
6 lat temu
Dajcie już sobie spokój z nią... niedługo mi z szafy wyskoczy 😒
Gość
6 lat temu
A nie jest obrzydliwym życzyć komuś źle? Co za hipokryzja.
Gość
6 lat temu
Powiem tobie że twoja relacja na temat śmierci twej siostry jest żałosna!!!!
Gość
6 lat temu
Juz w samolocie dziwnie sie zachowywala, gadala do siebie.
Gość
6 lat temu
Dla mnie to co się Stalo to tragedia ale większa tragedia że w 21 wieku żadna osoba w rodzinie żadnej fotki nie dostała z wyjazdu, fota lotniska, fota lotu, fota dotarcia na miejsce, wyście się nie kochali!!!!
Gość
6 lat temu
Ja nie widzę takiej odpowiedzi że wy jako rodzina nie widzieliście nic o wyjeździe? Cały slogan polega na tym że dowiedziliscie się po tej tragedii, wiecie co rodzina kochająca robi? Foty jak jest na lotnisku, na odprawie, w trakcie lotu samolotem, Aniu pokaż takie zdjęcia!!!
...
Następna strona