Olejnik w prześwitującej bluzce i z torebkę za 10 TYSIĘCY poszła na lunch z synem. Stylowa? (ZDJĘCIA)
Dziennikarka jest blisko związana z 33-letnim Jerzym, któy trzy lata temu uczynił ją babcią.
Monika Olejnik zasłynęła z bezkompromisowego stylu przeprowadzania wywiadów z najważniejszymi politykami, którzy ponoć często boją się występów w jej programach. O ile przed kamerami i radiowym mikrofonem dziennikarka rzeczywiście wydaje się bardzo groźna, to w życiu prywatnym ujawnia swoją zdecydowanie łagodniejszą stronę.
Tę widać szczególnie wtedy, gdy Olejnik widywana jest w towarzystwie swojego jedynego syna. 33-letni Jerzy Wasowski to oczko w głowie sławnej mamy i nie przeszkadza jej nawet fakt, że wciąż musi pomagać mu finansowo.
PRZYPOMNIJMY: Olejnik utrzymuje 28-letniego syna!
Ostatnio paparazzi przyłapali Monikę i jej syna na wspólnym lunchu. Dziennikarka jak zwykle zadbała o to, by przykuwać wzrok swoją stylizacją. Do pprzezroczystej czarnej bluzki i spódnicy w efektowny wzór, Olejnik dobrała oryginalne dodatki - klapki z długim czubem i torebkę Valentino, za którą zapłaciła ponad 10 tysięcy złotych.
To najmodniejsza babcia w Polsce?
Dziennikarka przyzwyczaila już nas do efektownych i przyciągających wzrok stylizacji. Tym razem też nie zawiodła.
Olejnik, mimo napiętego grafiku, znalazła czas na spotkanie z synem.
33-letni Jerzy to jedyny syn dziennikarki, owoc jej małżeństwa z Grzegorzem Wasowskim.
Relacje Olejnik i jej syna jeszcze bardziej wzmocniły się, gdy w 2015 roku urodził się jego synek.
Widać, że Monika świetnie dogaduje się z jedynakiem.
Olejnik, w pracy słynąca z bezkompromisowości i ostrego charakteru, w kontaktach z synem ma miękkie serce. Wciąż pomaga mu finansowo.
Dziennikarka jak zwykle zwracała na siebie uwagę doborem ubrań i dodatków.
61-latka wybrała na spotkanie z synem przświtującą bluzkę w czarnym kolorze.
Gwiazda lubi luksusowe marki. Jej torebka od Valentino kosztowała ponad 10 tysięcy złotych. Ładna?