Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Prawnik Dody dementuje: "Nie istnieją nowe dowody". Pogrąży ją... selfie z fanem?

108
Podziel się:

"Cały materiał dowodowy powstał i został zabezpieczony na przełomie lat 2016-2017" - dodał.

Prawnik Dody dementuje: "Nie istnieją nowe dowody". Pogrąży ją... selfie z fanem?

Pod koniec listopada ubiegłego roku Doda została doprowadzona do warszawskiej prokuratury, aby złożyć zeznania w sprawie rzekomego nasyłania gangsterów na swojego byłego chłopaka, Emila Haidara. Około godziny szóstej rano funkcjonariusze policji zapukali do drzwi jej mieszkania i po kilku godzinach zdołali wyprowadzić ją w kajdankach z domu, co nie umknęło uwadze paparazzich, mimo usilnych prób ukrycia się przez gwiazdę za kapturem kurtki.

W połowie lutego postawiono Dodzie zarzut składania fałszywych zeznań. Prokuratura przekazała do wiadomości publicznej informacje o zgromadzonym materiale dowodowym, w którym znalazły się między innymi dane logowania telefonów. Wynika z nich, że Dorota i jej mąż Emil S. przebywali w tym samym miejscu i w tym samym czasie z mężczyznami wynajętymi do "uciszenia" Haidara. Pech chciał, że tego dnia w hotelu Mariott Dorota spotkała swojego fana, który poprosił ją o zdjęcie. Doda najwidoczniej nie spodziewała się, że może oznaczać to dla niej kłopoty, bo bez mrugnięcia okiem zgodziła się na wspólne selfie. Zdjęcie zostało dołączone, jako dowód w sprawie.

W związku z pojawiającymi się w mediach informacjami, na fanpage'u Dody pojawiło się oficjalne oświadczenie sporządzone przez jej prawnika:

Z uwagi na pojawiające się od kilkunastu godzin nieprawdziwe informacje na temat mojej mocodawczyni - Doroty Rabczewskiej-Stępień - przesyłam tą drogą treść oświadczenia, odnoszącego się do istnienia rzekomych nowych dowodów w toczących się sprawach.
Jednocześnie apeluję o rzetelne weryfikowanie informacji uzyskiwanych z tzw. przecieków, wskazując przy tym, iż w każdym czasie pozostaję do Państwa dyspozycji, by udzielać potwierdzonych i zgodnych ze stanem faktycznym informacji. Pozwoli to w przyszłości uniknąć sytuacji, gdy publikowane obecnie informacje, mające stać się medialnym hitem, stają się w istocie groteską, nie mającą żadnego znaczenia w toczących się postępowaniach - zaczął adwokat Adam Gomuła.

W dalszej części oświadczenia adwokat dementuje, jakoby prokuratura weszła w posiadanie nowych dowodów:

W nawiązaniu do pojawiających się nieprawdziwych informacji medialnych, wyjaśniam, iż nieprawdą jest, że istnieją jakiekolwiek - w szczególności nowe - dowody potwierdzające rzekomą wiedzę Doroty Rabczewskiej - Stępień, w zakresie jakichkolwiek ustaleń z osobami, które podawały się za mediatorów działających wobec jej byłego narzeczonego Emila Haidara. Podkreślić należy, iż praktycznie cały materiał dowodowy powstał i został zabezpieczony na przełomie lat 2016 i 2017. Już sam ten fakt, przeczy rzekomej "nowości" jakichkolwiek informacji w trwających postępowaniach.

Gomuła dodał również, że informacja o tym, że Doda i Emil przebywali w hotelu Mariott w tym samym czasie, co mężczyźni nękający Emila Haidara, wyszła na jaw już w poprzednim roku:

Fakt obecności w danym czasie i miejscu, co było wiadome od blisko 1,5 roku.
Jako znamienny i wypaczający bieg trwających postępowań traktuję fakt, iż w chwili obecnej oraz za każdym razem od ponad 2,5 roku (od kiedy rozstała się z Emilem Haidarem) - gdy Dorota Rabczewska - Stępień realizuje z powodzeniem kolejne projekty muzyczne i filmowe - rozpowszechniane są nieprawdziwe i dyskredytujące po raz kolejny informacje na jej temat, mające odwrócić uwagę od tego, iż jako artystka, przedsiębiorca, a teraz także jako żona, cieszy się z każdej z tych sfer.

Myślicie, że Doda kolejny raz uniknie odpowiedzialności prawnej?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(108)
Gość
6 lat temu
Pycha kroczy przed upadkiem
Gość
6 lat temu
To raczej jej ślub itd miały odwrócic uwagę mediów od jej zycia gangsterskiego . Poza tym nie wierze w slowa jej mocodawcy.
Gość
6 lat temu
W dodatku klamala ze go on ja przesladuje, a to ona chodzila za nim z płaczem i nożem w torebce. Yebnieta
gość
6 lat temu
pic na wodę fotomontaż
gość
6 lat temu
ten teledysk z wesela to straszny obciach i żenada
Najnowsze komentarze (108)
Gość
6 lat temu
Tylko i*****a... Nikt poza tym...
Gość
6 lat temu
Pusta i*****a.
gość
6 lat temu
To wszystko nie zmienia faktu że Haidar to człowiek bez honoru. Trudno nazwać go mężczyzną.
Gość
6 lat temu
Na tych zdjęciach to nid jest Dorota!!! Dorota jest drobną kobietką, a osoba ze zdjęcia to ktoś wysoki. No i jak ręce skute kajdankami jak ma je w kieszeniach!
gość
6 lat temu
wstyd pudelku tak łgać, wcale jej nie wyprowadzili w kajdankach, przecież w linku widać ze ma wolne ręce
szok
6 lat temu
blachara z ciechanowa
gość
6 lat temu
Dobrali sie,swoj do swego ciagnie
gość
6 lat temu
A skad mieli zdjecie, fan im p Rzyniosl?
gość
6 lat temu
A niby dlaczego nie? I do cywilnego ida w welonie.
Ann
6 lat temu
Ale reprezentuje poziom, tłumaczy się na pudelku z postępowania sądowego. Pioziom godny Dodzinki. Bo na pewno nie dorosłej kobiety tylko zakompleksionego, niedojrzalego dziecka. Kto widział na każde pomówienie wydawać oświadczenie i to przez prawnika. Ta kobieta coraz przypomina schizofreniczke. Żal patrzeć.
skarbowka
6 lat temu
a co, juz nie wolno sie spytac o podatki Hajdara?
Gość
6 lat temu
No i wiadomo po co ślub... Nie muszą zeznawać przeciwko sobie...
gość
6 lat temu
Gdyby były nowe dowody i jak twierdzono dostała zakaz opuszczania kraju - to czym by były te zdjęcia z jej podróży do Cannes?
lala
6 lat temu
i*****a ciąle kręci niech się wezmie za uczciwą pracę silikonowa p***a z psimi ustami
...
Następna strona