Królewski ślub zbliża się wielkimi krokami. Już w najbliższą sobotę, w samo południe, w Kaplicy Świętego Jerzego w Zamku Królewskim w Windsorze książę Harry i Meghan Markle powiedzą sobie sakramentalne "tak".
Tuż po ogłoszeniu szczegółów dotyczących ceremonii pojawiły się pogłoski na temat trudnych relacji przyszłej księżniczki z jej rodziną. Siostra Meghan Markle powiedziała mediom, że nikt ze strony panny młodej nie otrzymał zaproszenia na ceremonię, a jej brat w liście otwartym ostrzegał księcia Harry'ego przed sławną siostrą.
Sytuację rodzinną udało się jednak załagodzić. Pałac Kensington poinformował, że rodzina Meghan nie tylko dostała zaproszenie na ślub, ale również będzie pełniła specjalne role podczas uroczystości.
Niestety, sytuacja diametralnie się zmieniła. W niedzielę ojciec Meghan, Thomas Markle, został przyłapany na próbie sprzedaży zdjęć, które zostały zainscenizowane wspólnie z brytyjskim paparazzo. Za zdjęcia z przygotowań do najważniejszego dnia w życiu córki, Thomas miał otrzymać 100 tysięcy funtów.
Zobacz:Ojciec Meghan Markle chce zarobić na jej ślubie? Sprzedał ustawione zdjęcia za 100 TYSIĘCY FUNTÓW!
Jak donosi Daily Mail, zawstydzenie córki i próba zarobienia na jej ślubie na oczach całego świata wiele kosztowała Thomasa. Ojciec Meghan nie tylko nie zaprowadzi córki do ołtarza, ale w ogóle nie pojawi się na ślubie:
Nie chcę zawstydzać królewskiej rodziny i córki w jej wielkim dniu - powiedział.
Thomas Markle zwierzył się również z problemów zdrowotnych, z którymi borykał się od jakiegoś czasu:
Tydzień temu przeszedłem zawał serca. Czuję się lepiej, myślałem, że wyjdę ze szpitala i pojadę prosto na ślub mojej córki. Wszystko się zmieniło, kiedy wyszło na jaw, że współpracowałem z fotografem.
Ojciec Meghan zdementował, jakoby zarobił na pozowanych zdjęciach 100 tysięcy funtów:
Współpracowałem z agencją fotograficzną, ale nie zarabiałem na tych zdjęciach tyle, ile sugeruje prasa. Odmawiałem wywiadów telewizyjnych za naprawdę duże pieniądze, ale chciałem zatrzeć wizerunek "ojca księżniczki kupującego piwo", który towarzyszył mi od kiedy w sieci pojawiły się zdjęcia robione z zaskoczenia.
Jak myślicie, ile jeszcze skandali ujrzy światło dziennie zanim Meghan zostanie żoną księcia?