Choć Grzegorza Krychowiaka próżno w tym sezonie szukać na boisku, a najdłuższy pokonany dystans to ten udawany do samego siebie, piłkarza nie opuszcza go poczucie humoru.
Zawodnik, który niemal cały okres wypożyczenia do angielskiej Premier League spędził grzejąc ławkę rezerwowych lub robiąc zdjęcia swojej dziewczynie na tle malowniczych krajobrazów stolicy metalurgii, nie zamierza się samobiczować z powodu braku formy. Z niewiadomych przyczyn i na ogromny kredyt zaufania Krychowiak został powołany przez trenera Adama Nawałkę do kadry Polski, która zagra w Mistrzostwach Świata w Rosji. Krychowiak, który z powodu długiej przerwy być może zapomniał już, jak się kopie piłkę, zamiast intensywnie trenować, by nie zawieść kolegów z drużyny, postanowił... odpocząć, o czym poinformował fanów na Instagramie:
Mała przerwa przed przygotowaniami do Mistrzostw Świata - podpisał zdjęcie z samolotu, do którego pozuje z szerokim uśmiechem i... torebką Hermes Birkin wartą 40 tysięcy złotych.
Kibice żartowali z niego w komentarzach:
"Czy tak wygląda gość, który spada z ligi?", "Grzegorzu wracaj do Termaliki odbudować formę", "Przerwa? Przerwę miałeś ostatnie 10 miesięcy. Do roboty!!!" - pisali, śmiejąc się, że torebka Grzegorza wygląda na damską.
Zobaczcie, jak Grzegorz odpoczywa w pobliżu swojego markowego gadżetu.
Myślicie, że Grzegorza zmęczyło siedzenie na ławce czy robienie zdjęć Celii i dźwiganie jej toreb z zakupami?