Trwa ładowanie...
Przejdź na

Majewski odpływa na Instagramie: "Dostałem od Boga drugie życie. Nie chcę nigdy więcej krzywdzić innych, mimo że oni krzywdzili mnie"

161
Podziel się:

Daniel przeprosił wszystkich, których "uraził". Przyznał też, że zmagał się z depresją...

Majewski odpływa na Instagramie: "Dostałem od Boga drugie życie. Nie chcę nigdy więcej krzywdzić innych, mimo że oni krzywdzili mnie"

Od wybuchu niesławnej afery z siostrą Deynn minęło prawie pół roku. Przez ten czas Marita i Daniel Majewski zdążyli wziąć ślub i przeprowadzi się do Los Angeles, gdzie konsekwentnie próbują naprawić swój nadszarpnięty "wizerunek".

Majewscy od początku pobytu w USA próbują przekonać fanów, że przez te kilka miesięcy spędzonych w ukryciu zdołali przejść dogłębną przemianę. Nie używają przekleństw w swoich filmach, starają się też odpowiadać fanom w sposób wyważony i kulturalny. Przekonują też, że się nawrócili i zaczęli wierzyć. Nie do końca jednak wiadomo w co…

Festiwal ocieplania wizerunku trwa w najlepsze. Dobroduszni małżonkowie niedawno przekazali 20 tysięcy na cel charytatywny. Kolejnym krokiem ku oczyszczeniu jest wywód, który Daniel umieścił we wtorek na Instagramie.

Były fit-celebryta opublikował zdjęcie, na którym ubrany w białą koszulę tęsknie spogląda w dal. Do fotografii dołączony jest długi, bełkotliwy wpis. Mąż Marity ujawnia w nim "szokujące" fakty: zmagał się z depresją. W ramach terapii zdążył nawet... napisać książkę.

Jeśli była na podobnym poziomie co Trening życia, to byłby to cios, po którym polska literatura już by się nie podniosła.

Podczas "dramy" i depresji napisałem książkę. Był to pomysł mojego psychologa. Miałaby dziś prawie 500 stron tekstu. Opisałem swoje życie, błędy i prawdziwe oblicze wszystkich ludzi, którzy kiedykolwiek publicznie wymierzyli we mnie cios dla internetowej chwały. Była bardzo mocna, jak moje emocje - zaczął.

Jestem pewien, że większość z opisywanych ludzi nie podniosłaby się i nie wróciła "w blask mediów".

Właśnie dlatego jej nie wydam i zaraz po jej wydrukowaniu spaliłem ją z moją babcią. Ludzie być może zobaczyliby prawdę, ale ja stałbym się takim jak oni wszyscy.

Odmieniony Majewski wyjaśnił też swoim "fanom", że instagramowe życie to fikcja, o czym w przypadku tej pary pisaliśmy zresztą od samego początku ich medialnej "kariery"..

Dostałem od Boga drugie życie. Jest cudowne, więc nie chcę nigdy więcej krzywdzić innych, mimo że oni krzywdzili mnie. Uwierzcie mi tylko, że Instagram to fikcja. Widzicie to, co się Wam pokazuje, często niesprawiedliwie, czego przykładem byliśmy My. Krzywda, kłamstwa, znajomości, miłość... dziś często wszystko powstaje w imię jednej wartości - odpływał Daniel.

Na szczęście, mąż Deynn zmądrzał i zrozumiał, że w życiu liczy się coś więcej niż liczba polubień na Instagramie.

Mógłbym pisać o tym godzinami, jednak dziś chciałbym Wam tylko powiedzieć, że najważniejsze jest to jak się czujecie, a nie pokazujecie. Tego też byłem dobrym przykładem. Wierzyłem, że moje życie jest takie jakim chciałem Wam je pokazywać. Dalekie od rzeczywistości i często przepompowane.

Majewski wspaniałomyślnie przeprosił też wszystkich, których uraził. Miał chyba na myśli wulgarne wyzywanie swoich krytyków i grożenie nieprzyjemnymi konsekwencjami.

Cieszę się, że zmądrzałem i przepraszam wszystkich, których kiedykolwiek uraziłem swoim zachowaniem - zakończył.

Wierzycie w szczerość tych słów? My nie bardzo...

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(161)
77
6 lat temu
nawrócił bo skończyły się kontrakty i potrzebna kasa
gość
6 lat temu
Niech lepiej się już zamkną na zawsze
Gość
6 lat temu
Myśli, ze ktos w to uwierzy?! Depresja? On jest egoistycznym narcyzem, zakochanym tylko w sobie z wielkiej ego.
Gość
6 lat temu
Co on bierze ???
Gość
6 lat temu
Ludzie! Co się dzieje z tym światem?! Jesli ktos sie nawraca czy co tam jeszcze, to czemu o tym trąbi na lewo i prawo. Jaka hipokryzja. „Instagram to fikcja” trala lala, a pisze tam o takich sprawach. Rany! Wszystko zeby nabijać kasę, wszystko. Podobno byli spłukani, a 20tys na cel charytatywny.. bez komentarza. Nie tylko instagram to fikcja, świat się staje jedna wielka fikcja, masakra.
Najnowsze komentarze (161)
gość
6 lat temu
weszłam na tego pudelka chyba 2 raz w zyciu i o każdym jest tu albo sciemnona albo bardzo naciagnieta sensacja ten pudelek to strona ktora przez swoje klamstwo slania debili do czytania
Gość
6 lat temu
Przepraszam, ale o czym ten koleś może pisać ??? 500 stron totalnych bzdur, które z prewnoscią nie są napisane przez niego. Tani chwyt na nastolatków, którzy już znają ich dwulicowość....
Gość
6 lat temu
J***c cyganów
Gość
6 lat temu
Jeszcze nie widziałam żeby ktoś z depresją miał takie parcie na szkło. Chyba pomylił to z kompromitacją i wstydem! Zemsta jaszczurki!
Gość
6 lat temu
Ale żygacie jadem . Ludzie opanujcie się
Gość
6 lat temu
Dajcie im już spokój... gdyby nie ta mała dalej by ich wszyscy uwielbiali... pazerność i rodzinne niedomowienia. Pomagasz rodzinie a oni tylko od Ciebie oczekuja daj wiecej... prawda jest taka że gdyby byli takimi s*********i to by mieli ich w d***e i żyli swoim życiem. Dziś są już mądrzejsi im więcej dajesz tym więcej oczekują...
gość
6 lat temu
dzis zawiadamiam sluzby imigracyjne dlaczego to b***e with usa przebywa
gość
6 lat temu
tak.. akurat, taki skruszony bo kasa się skończyła. Zapraszamy do normalnej, uczciwej pracy, przecież nie potrzebuje juz instagrama
Gość
6 lat temu
Czy tylko mi on przypomina małpę?
gość
6 lat temu
Napiszę tak żeby dekiel zrozumiał - stary weź nie p*****l...
gość
6 lat temu
Kim są ci ludzie?
gość
6 lat temu
Pójdzie siedzieć za babcię jak nic
gość
6 lat temu
Babcie spalił???
Gość
6 lat temu
Gdyby nie oni Pudel nie miałby tylu klików, bardziej wierzę w ich przemianę niż przemądrzałe pseudonewsy na tej stronie.
...
Następna strona