Słynna brazylijska blogerka umarła na raka! Pokazywała w sieci swoją walkę z chorobą... (ZDJĘCIA)
24-letnia Nara Almeida w sierpniu zeszłego roku dowiedziała się, że ma raka. W poniedziałek przegrała walkę z chorobą.
Większość blogerów i "influencerów" stara się przedstawiać w sieci swoje życia w jak najbardziej wyidealizowany sposób. Poprawianie urody, pozowane na "spontaniczne" zdjęcia, perfekcyjne dania i codzienne promieniowanie szczęściem - to nieodłączne składowe instagramowego sukcesu.
Czasem jednak okazuje się, że życie pisze scenariusze tak mroczne, że nie rozjaśni ich żaden filtr. Taki właśnie los spotkał Narę Almeidę, blogerkę z Brazylii.
24-latka do sierpnia 2017 roku cieszyła się życiem i rozpędzającą się karierą najpopularniejszej brazylijskiej influencerki. Postawiona przez lekarzy diagnoza - agresywny nowotwór żołądka - przewróciła jej życie do góry nogami.
Choć dla Nary diagnoza była szokiem, to dziewczyna postanowiła, że nie podda się i będzie dalej aktywnie prowadzić swój profil na Instagramie, gdzie śledzi ją prawie 4,5 miliona ludzi.
Brazylijka starała się, by choroba nie odebrała jej urody i kobiecości - nie rezygnowała z makijażu, modnych ubrań i fryzur. Odważnie pokazywała też jednak mroczną stronę choroby - długie wizyty w szpitalu i sondę w nosie, która stała się nieodłącznym elementem jej zdjęć.
Mimo heroicznej walki, Nara zmarła w poniedziałek nad ranem brazylijskiego czasu.
Zobaczcie, jak wyglądało jej życie w sieci. Jej postawa była godna podziwu?