Trwa ładowanie...
Przejdź na

Grzeszczak o byciu żoną i matką: "Czuję szczęście, że w domu czeka na mnie mąż i dziecko"

120
Podziel się:

29-latka w najnowszym wywiadzie przyznała, że zanim założyła rodzinę, czuła się bardzo samotna.

Grzeszczak o byciu żoną i matką: "Czuję szczęście, że w domu czeka na mnie mąż i dziecko"

Sylwia Grzeszczak to jedna z nielicznych gwiazd, które naprawdę dbają o prywatność, a obecność w show biznesie podpierają rzeczywistymi osiągnięciami. 29-latka jakiś czas temu nieco zwolniła tempo kariery i poświęciła się rodzinie, a zwłaszcza półtorarocznej córeczce. Po dłuższej przerwie Sylwia powraca z nową płytą i znów zaczyna koncertować. W piątek po raz pierwszy od dawna wystąpiła na Polsat Superhit Festiwal, gdzie świętowała dziesięciolecie kariery.

Grzeszczak nie ukrywa, że jej życie bardzo się zmieniło odkąd urodziła dziecko. W wywiadzie dla Party wyznała, że nową płytę dedykuje właśnie córce Bognie.

Kiedy odbierałam nagrodę podczas gali Eska Music Awards 2016, powiedziałam, że bałam się, że nie będę już miała w sobie tyle miłości do muzyki co kiedyś i że na szczęście się pomyliłam, bo to właśnie po narodzinach Bogny nagrałam utwór Tamta dziewczyna i kolejne kompozycje, aż powstała płyta. Dedykuję ją córce, na którą tak bardzo czekałam - mówi Sylwia.

Wokalistka przyznaje, że rozłąka z dzieckiem wiele ją kosztuje. Z tego powodu czasem nawet zabiera dziecko ze sobą na koncerty.

Jak tylko mogę, natychmiast po koncercie wracam do domu. Nie zostaję w hotelu, jeśli mam dzień przerwy w występach. Zdecydowanie wolę ten czas spędzić w domu ze swoją córą. Czasem zabieram Bognę ze sobą na jakiś koncert, ale to nie jest reguła. Ona przecież ma jeszcze tatę, którego kocha. Dlatego kiedy mnie nie ma w domu, to Marcin się nią opiekuje. A kiedy on jedzie na swój koncert, to ja zostaję na posterunku - opowiada piosenkarka.

Grzeszczak przewartościowała swoje życie i obecnie kariera nie jest dla niej priorytetem.

Na pierwszym miejscu zawsze będzie dla mnie moja rodzina, dlatego zniknęłam na pół roku. Potrzebowałam tej przerwy, bo chciałam się zastanowić nad pewnymi rzeczami. Nie wyobrażam sobie, że od razu po urodzeniu dziecka wyruszam w trasę. Chciałam mieć spokój, by móc nacieszyć się tym stanem i budować więź z dzieckiem - wyjaśnia.

Sylwia przyznaje też, że zanim założyła rodzinę, często zmagała się z samotnością.

Kiedy po koncercie wracam do domu, nawet jak jestem bardzo zmęczona setkami przemierzonych kilometrów, to czuję szczęście, bo czeka na mnie mąż i dziecko. Kiedyś zdarzało się, że wracałam do pustych ścian, i to było dla mnie trudniejsze - mówi gwiazda.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(120)
Gość
6 lat temu
Ma rację . Rodzina to największa wartość w życiu .
Gość
6 lat temu
Jaka 27 latka?? Sylwia urodzona jest w 1989 r. pudlu.
Gość
6 lat temu
Bardzo fajna skromna dziewczyna, ktòra ceni sobie prywatność i nie świeci golizną na scenie
Gość
6 lat temu
Musi być wysoka. Ja przy wózku dziecięcym wyglądam jak kurd**el. Z resztą... Jestem kurduplem :/
gość
6 lat temu
Dobrze,że jej się ułożyło,wielu artystów mówi o samotności.
Najnowsze komentarze (120)
jak całuje ta...
6 lat temu
Przez te sztuczne hormony ma bardziej męska twarz od swojego męża... a on am taka ładna dziewczęca bo liże jej hormony chyba
gość
6 lat temu
super są i widać ze się kochają, skromna fajna
gosc
6 lat temu
Brzydka, bez talentu, zadufana w sobie t**a lala
Gość
6 lat temu
Corka tez nie ma 1,5 roczku tylko 2,5 dzien przede mna w szpitalu urodzila i moja corka ma walsnie 2,5 roczku
Gość
6 lat temu
Ależ ona jest brzydka w makijażu czy bez. Koń który mówi.
Fifi
6 lat temu
Pierniczysz... w takim razie każdy kto ma rodzinę nie powinien zapaść na depresję ani tym bardziej czuć się samotny czy nieszczęsliwy a jest całe mnóstwo ludzi z dziećmi mężami/żonami i życie im brzydnie choć mają przecież wszystko
gość
6 lat temu
a jednak można być normalną, utalentowaną muzycznie gwiazdą.
Gość
6 lat temu
Chyba sama pisze sobie pozytywne komentarze
gość
6 lat temu
Przepiękna i mądra kobieta z olbrzymim talentem. Muzyka nie w moim guście, ale osoba godna podziwu wśród dzisiejszych "gwiazd". Pozdrawiam
gość
6 lat temu
No i dobrze. Nie pcha sie z wózkiem za 6 tysięcy jak Mucha etc.
Gość
6 lat temu
Bardzo dobrze. Lubię Jej muzykę. Pozytywna kobieta.
gość
6 lat temu
W tym pseudo małżeństwie nigdy nie było miłości tylko komercja. Oni najlepiej się czują jak się nie widzą. Dla niej rodzina Libera nie istnieje. Marcin może odwiedzić mamę jak żona ma dobry humor.
gość
6 lat temu
Jej inteligencja uhaha :) Kłania się bieganie w wieku 15 lat za hiphopowcami, uciekanie z domu do pełnoletniego Libsa. Koledzy pamiętają hahaha:)
gość
6 lat temu
brzydkie to i nudne, niech się kisi z gówniakami w domu
...
Następna strona