Małgorzata Rozenek-Majdan w Dzień Dziecka obchodziła swoje czterdzieste (?) urodziny. Z tej okazji dostała od swojego męża wyjątkowy prezent - luksusowego Mercedesa opakowanego w wielką kokardę. Pięknie przy nim prezentowała swoje zdziwienie. Na tym jednak nie skończyły się atrakcje tego dnia.
Z informacji Pudelka wynika, że Gonia też postanowiła zrobić Radkowi niespodziankę i zaprowadziła go do kliniki zajmującej się zapłodnieniem in vitro. Gosia ma dwóch synów, których bardzo kocha. Radek ma z nimi doskonały kontakt, więc nic dziwnego, że coraz poważniej myślą o własnym potomku - zdradza nam osoba z otoczenia celebrytów.
Czyżbyśmy więc mogli spodziewać się nowego członka rodziny? Za wcześnie, by mówić o konkretach. Małgosia lubi mocno stąpać po ziemi i planuje tak ważne rzeczy powoli i z rozwagą. Są już po pierwszej wizycie i badaniach. Wszystko zmierza w jasnym kierunku - dodaje nasze źródło.
Dodajmy, że synowie Rozenek są wynikiem właśnie tej techniki zapłodnienia. Rozenek wielokrotnie mocno wyrażała swój sprzeciw wobec nieprawdziwych, propagandowych informacji, które pojawiały się na ten temat w przestrzeni publicznej.