W trzecim sezonie "eksperymentu" TVN-u nadal bierze udział trzynaście uczestniczek. Po surowym zmotywowaniu Anny Lewandowskiej, która miała wątpliwości, czy znalazła się w odpowiednim programie, mentorki zdecydowały się jednak pozwolić jej zostać w pałacu w Rozalinie.
Trzeci odcinek zaczął się bardzo przyjemnie od trzydniowego pobytu w SPA, który, podczas wspólnego śniadania, zapowiedziała Małgorzata Rozenek-Majdan.
Rewelacja, zamoczymy sobie dupy, może będzie jakiś szampan w jacuzzi - ucieszyła się Magdalena Lubacz. Ale jeśli chodzi o całą resztę to nie jestem zachwycona. Będę wyglądała jak kupa jak oni mi coś zrobią z włosami.
Znacznie więcej obaw wzbudziła zapowiedziana na później metamorfoza.
Rzęsy nam pościągają - biadoliły uczestniczki. Aż mi się jeść odechciało, a zawsze mi się chce...
Pomyślcie, żeby się mądrze spakować - poradziła lejdi Małgorzata.
Ja myślałam, że swoją walizkę wielką zabiorę, a oni mi takiego wypierdka dali - żaliła się Lubacz. Nawet kosmetyków tu nie zmieszczę.
Podczas gdy pierwsze cztery uczestniczki cierpiały katusze podczas masażu, który uznały za "obrzydliwy", Magda pertraktowała z manikiurzystką.
Proszę tylko wyrównać do kwadrata - poleciła dyskusyjną polszczyzną. I jakiś krzykliwy kolor położyć.
Niestety, okazało się, że będzie musiała zadowolić się swoją naturalną płytką...
Tradycją programu jest, że pobyt w SPA musi się skończyć powszechnym pijaństwem i skargami ze strony innych gości. W końcu uczestniczki pokłóciły się między sobą. Odpowiedzialnością za awanturę została obarczona Sandra Rogaczewska, która nawyzywała koleżanki od "szmat".
W kłótniach nie wzięła udziału Patrycja Hutna, której podczas kąpieli w jacuzzi bardzo przeszkadzały perły, które mentorki uważają za nieodzowny atrybut damy.
Ja bym chciała je ściągnąć i gdzieś skitrać - zwierzyła się.
No i "skitrała" tak skutecznie, że na śniadaniu w towarzystwie mentorek pojawiła się bez nich.
Czy panie są tu na urlopie, prywatnie? - zagadnęła mentorka Irena Kamińska- Radomska. Proszę przebrać się w odpowiednie stroje. *
Patrycja, perły to jest symbol przynależności do szkoły - zauważyła surowo *Tatiana Mindewicz-Puacz. To nie było w porządku, że ściągnęłaś te perły i je zgubiłaś, ale to nie jest powód, żebyśmy cię teraz wszystkie miały pocieszać. Jeśli przyjeżdżacie do takiego miejsca, to jest miejsce dla dorosłych. *Byłam zażenowana patrząc na was. *
Trening z mentorką Tatianą poprzedziła rozmowa z siedzącymi za przepierzeniem rysownikami, którzy sporządzili portrety uczestniczek na podstawie ich opisów.
Jestem gruba, niska - narzekała Sandra.
Mam poliki jak chomik - żaliła się Aleksandra Baryga.
W rezultacie powstały bardziej karykatury niż portrety.
Obraz, jaki my widzimy w lustrze jest z reguły dużo gorszy od tego, jak widzą nas inni - pocieszyła uczestniczki Mindewicz-Puacz. Sposobu myślenia można się nauczyć. Świat będzie was traktował w taki sposób, w jaki wy traktujecie siebie. Kobiety pewność siebie muszą nosić.
Metamorfoza przebiegła pod okiem dwojga stylistów, makijażystki oraz stylisty fryzur. Tym razem jednak, w przeciwieństwie do poprzednich edycji, zmiany przebiegały w porozumieniu z uczestniczkami, a nie arbitralnie i przymusowo, jak do tej pory. Korzystając z okazji, Magdalena Prusinowska, młoda matka z kryminalną przeszłością, odmówiła zdjęcia doklejanych rzęs, a skrócenie włosów przypłaciła łzami.
Pozostałe jednak, nawet Magda, poddały się zabiegowi usunięcia sztucznych rzęs. Na szczęście konfrontacja z własnym odbiciem po metamorfozie wypadła jednak pozytywnie.
O ja pitolę - zwierzyła się Anna Kowalewska.
Elokwentnie - zauważyła lejdi Rozenek-Majdan.
Zawsze mam coś do powiedzenia, a tym razem słów mi zabrakło - wyznała Magda Lubacz.
Jak pięknie! Jaka dziewczyneczka - zachwycała się sobą Klaudia Obrzut.
Niestety, kiedy już wszystkie po udanych metamorfozach umocniły się w przekonaniu, że warto pozostać w programie, nastąpiła przykra eliminacja.
Za najsłabsze ogniwo została uznana Anna Kowalewska, która zdaniem mentorki Tatiany "potrzebuje więcej czasu, żeby rozkwitnąć" i to właśnie ona jako pierwsza pożegnała się w programem.