Słoneczny dzień Górniak w Krakowie: Głaskanie konia, modlitwa, mierzenie wianka i skubanie obwarzanka (ZDJĘCIA)
Gwiazda przyleciała do Krakowa na "Wodecki Twist Festival", gdzie zaśpiewała piosenki zmarłego przed rokiem muzyka.
Choć na co dzień Edyta Górniak mieszka w Los Angeles, co jakiś czas przyjeżdża do Polski na koncerty i wywiady. Aktualnie można ją spotkać w Krakowie, gdzie trwa Wodecki Twist Festival, poświęcony pamięci i twórczości Zbigniewa Wodeckiego. Górniak zaśpiewała na piątkowym koncercie utwór Walc Embarras, o czym opowiedziała w sobotnim wydaniu Dzień Dobry TVN, gdzie wspominała także swoje muzyczne spotkania z Wodeckim. Potem przyszedł czas na zwiedzanie Krakowa.
Edyta przechadzała się po rynku, gdzie skorzystała z wielu atrakcji. Pogłaskała konia, przymierzyła wianki, oglądała śniegowe kule i inne pamiątki, po czym weszła do kościoła i zaczęła się modlić. Po wyjściu wrzuciła bezdomnej kobiecie 20 złotych do kubeczka. Następnie rozdawała autografy, a na koniec kupiła sobie tradycyjnego krakowskiego obwarzanka i zajadała się nim ze smakiem, podczas gdy w tle przez cały czas czuwał nad jej bezpieczeństwem ochroniarz.
Zobaczcie zdjęcia:
Choć na co dzień piosenkarka mieszka w Los Angeles, co jakiś czas przyjeżdża do Polski na koncerty i wywiady.
Wodecki Twist Festival poświęcony jest pamięci i twórczości Zbigniewa Wodeckiego. Górniak zaśpiewała na piątkowym koncercie utwór Walc Embarras.
Przechadzała się po Rynku Głównym. Pogłaskała konia...
W oko wpadła jej kompozycja z czerwonych kwiatów.
Szczególnie spodobały jej się śniegowe kule.
Oddała się chwili modlitwy i zadumy.
Po etapie buddyzmu, Edyta powróciła na drogę chrześcijaństwa.