Rodzina Kardashianów znana jest z dzielenia się każdym, nawet najintymniejszym szczegółem ze swojego życia. Każda z córek Kris Jenner uwielbia chwalić się luksusowym życiem, udostępniając zdjęcia z ekskluzywnych wakacji czy zakupów w najdroższych butikach na świecie.
Po incydencie, który miał miejsce w Paryżu w 2016 roku, gdy Kim została okradziona z biżuterii wartej ponad milion dolarów, celebrytka złożyła publiczną obietnicę, że przestanie afiszować się swoim bogactwem.
Wygląda na to, że najmłodsza z klanu Kardashian, Kylie, skończy z dodawaniem zdjęć swojej 5-miesięcznej córki. W poniedziałek z konta instagramowego Jennerki niespodziewanie zniknęły wszystkie zdjęcia małej Stormi. Jak podaje DailyMail, 20-latka od jakiegoś czasu dostaje groźby od osób, które twierdzą, że chcą porwać jej dziecko, a to spędza jej sen z powiek.
Kylie od dłuższego czasu nie pojawia się publicznie ze Stormi, ponieważ boi się, że ktoś ją porwie - donosi źródło. Ostatnio nawet zatrudniła dodatkową ochronę, która dba o bezpieczeństwo celebrytki i jej corki 24 godziny na dobę. Kardashianka cały czas dostaje groźby, oprócz tego internetowe trolle zostawiały pod zdjęciami Stormi obraźliwe komentarze, w których pisały, że dziewczynka jest "obrzydliwa".