Trwa ładowanie...
Przejdź na

Były mąż ma żal do Małgoni za opowiadanie o in vitro? "Dzieci mogą być szykanowane z jej powodu"

307
Podziel się:

"To bardzo intymne sprawy".

Były mąż ma żal do Małgoni za opowiadanie o in vitro? "Dzieci mogą być szykanowane z jej powodu"

Ciężko uwierzyć, że jeszcze trzy lata temu kariera Małgorzaty Rozenek, po klęsce Piekielnego Hotelu, stała pod wielkim znakiem zapytania. Dyrektor programowy TVN-u Edward Miszczak bił się z myślami, czy w ogóle warto dawać jej kolejną szansę. W końcu ściągnięto dla niej z Wielkiej Brytanii Projekt Lady, jednak pierwsze nagrania nie okazały się oszałamiającym sukcesem. Stacja zdecydowała się przesunąć emisję programu na lato, co okazało się świetnym pomysłem. Kolejnym wielkim sukcesem okazał się udział Małgorzaty w programie Azja Express. Wystąpiła w nim w towarzystwie (jeszcze) narzeczonego Radosława Majdana. Sprzedawanie prywatności wydawało się ryzykownym pomysłem, jednak wystarczył pierwszy odcinek, by widzowie pokochali "Radzia i Małgonię".

Jak skromnie ujawnił Radosław, niektóre ich dialogi, jak "nie mów do mnie teraz, "zyskały status "kultowych" i stały się już normą w ich domu: Majdan o Rozenek: "Jest szalona i energiczna. "Nie mów do mnie teraz" weszło do naszego domowego słownika"

Na fali sukcesu Majdany otrzymały kolejny program, rekordowo drogi Iron Majdan, którego jeden odcinek kosztował ponoć milion złotych,zaś Małgonia do perfekcji opanowała sprzedawanie życia prywatnego w gazetach i portalach społecznościowych. Odkąd zorientowała się, że najwięcej da się zarobić na pokazywaniu ciała, co chwila eksponuje piersi albo pośladki.

W show biznesie dawno nie było pary, która tak umiałaby podgrzewać atmosferę wokół siebie - komentuje w rozmowie z tygodnikiem Na żywo pracownik TVN-u. Nikt oprócz Małgorzaty i Radka nie cieszy się taką sympatią dyrektora programowego Edwarda Miszczaka. Otrzymują najwyższe stawki za pracę. Nic dziwnego, bo każdy program z ich udziałem to ogromny sukces. Wszyscy w TVN liczą, że dobra passa Majdanów będzie trwała, a po narodzinach dziecka *cała Polska wprost oszaleje na punkcie naszego "królewskiego malucha". *

Podobno były mąż Małgoni nie jest tym wszystkim zachwycony. Para rozwiodła się prawie sześć lat temu. Małgorzata zdecydowała się na ten krok dla Piotra Kraśki, z którym miała nadzieję wziąć trzeci w swoim życiu ślub. Prezenter jednak zdecydował się zostać z rodziną. Na szczęście wtedy pojawił się Radek.

Jak donosi tygodnik Na żywo, były mąż Małgorzaty, pod pretekstem troski o dzieci, naciska na nią, by trochę zwolniła z tą popularnością.

Ojciec Tadzia i Stasia wolałby, żeby ich matka przestała opowiadać o tym, że obaj urodzili się dzięki metodzie in vitro - ujawnia informator tabloidu. Dzieci mogą być szykanowane z tego powodu. To bardzo intymne sprawy, mogące krępować dorastających chłopców. Jacek chce oszczędzić tego synom. Państwo Kostrzewscy też woleliby, żeby ich córka była bardziej oszczędna w swoich intymnych zwierzeniach. Nawet milionowe kontrakty nie powinny skłaniać jej do ujawniania takich sekretów.

Myślicie, że to akurat były mąż powinien jej prawić morały? Przypomnijmy jego najnowszy życiowy wybór:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(307)
gość
6 lat temu
Dzieci powinny być całkowicie wyłączone z tej medialnej szopki!
gość
6 lat temu
Ma racje, co za dużo to niezdrowo, nie powinno się mówić o wszystkim!!!
Gość
6 lat temu
Oby wreszcie zatkal jej usta. Ma argument przetargowy... zna jej wiek.
Gość
6 lat temu
I dobrze, że mówi. Jest osobą publiczną więc i tak każdy by się o tym dowiedział. Jeśli ktoś chciałby szykanować ich z tego powodu to i tak by to robił. A tak jej synowie wiedzą, że in vitro to nic złego i trzeba o tym mówić głośno
Gość
6 lat temu
I dobrze mówi
Najnowsze komentarze (307)
gość
6 lat temu
Najpierw Malgonia musialaby byc intymna.
gość
6 lat temu
A on nie robi siary swoim dzieciom prowadzając się z dubajską prostytutką gąską?
GOŚĆ
6 lat temu
rozenkowa wszystko wygada aby tylko jej zapłącili tak prostej baby dawno nie było kobiety trzymają dla siebie sekrety ale nie rozenkowa ta wszysko wygada ale szkoda że nie powie ile ma naprawde lat
gość
6 lat temu
Biedny chlop, niedosc ze zostal przez nia rogaczem to jeszcze teraz zaczyna krowa mowic o in vitro... co za okropna baba!!!
Gosc
6 lat temu
To jest dopiero kawal k...wy
Gość
6 lat temu
Wariatka nie normalna baba zabrac jej dzieci w pierwszej kolejnosci P Rozenek
Gość
6 lat temu
Chora psychicznie kobieta!!!!
gość
6 lat temu
Ta pani dla zysku nie szanuje nawet swoich dzieciaków tajemnice, a golizna to przystoi matce ....chyba nie ale zapomniała o wieku.
Gość
6 lat temu
Nie lubię tej Rozenek.Jest bardzo dziecinna i zaudufana w sobie.Do tego zadnej urody.Taka mała brzydula.
gość
6 lat temu
Bzdura. Jeśli ona będzie o tym głośno mówić, inni też zaczną i przestanie to być temat tabu, którym zresztą nigdy nie powinien być.
karee
6 lat temu
Tu akurat gość ma rację. Gośka ma takie parcie na szkło, że opowiada absolutnie o wszystkim.
Gość
6 lat temu
Nie cierpię baby, ale to ona robiła sobie zastrzyki i przeżywała hormonalny pogrom. To nie jest opowiadanie o "nocy, podczas której zmajstrowaliśmy dzidziusia", tylko o długim, wymagającym i męczącym procesie, który tylko pokazywał jak bardzo chciała mieć swoje dzieci. Nie ma w tym nic wstydliwego dla nikogo. Macocha Roxi jest dla nich większym obciachem. Szkoda Rozenka, fajny gość z niego był, ale kompletnie odleciał. Nie wstyd opowiadać o byciu utrzymanką, a wstyd mówić o tym, jak bardzo się chciało być matką?
gość
6 lat temu
Małgonia to po lewej czy prawjej?
Gość
6 lat temu
A co ma jego życiowy wybór do rozpowiadania o synach z invitro
...
Następna strona