Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kacper Kuszewski po 18 latach odchodzi z "M jak Miłość"! "Dla wszystkich był to szok"

120
Podziel się:

Producenci zadecydowali już, co się stanie z postacią Marka Mostowiaka.

Kacper Kuszewski po 18 latach odchodzi z "M jak Miłość"! "Dla wszystkich był to szok"

Serial M jak Miłość emitowany jest w TVP2 już od 18 lat. Od samego początku grał w nim Kacper Kuszewski, który wcielał się w rolę Marka, syna Barbary i Lucjana Mostowiaków. Jego bohater przeszedł dużą metamorfozę z czarnego charakteru w przykładnego męża i ojca.

Niestety, nie dane mu będzie dalej ewoluować, bo Kuszewski... postanowił odejść z serialu. O decyzji poinformował ekipę na początku tego tygodnia. Produkcja zapewnia jednak, że widzowie jeszcze przez jakiś czas będą mogli oglądać Marka.

Przyjęliśmy decyzję Kacpra Kuszewskiego ze zrozumieniem. Jeszcze się nie żegnamy, aktor do połowy lipca pracuje na planie, a Marek Mostowiak tak prędko nie zniknie z ekranów - mówi Karolina Baranowska w rozmowie z Party.

Koledzy z planu są jednak zaskoczeni.

Dla wszystkich był to szok. Nic nie wskazywało na to, że Kacper będzie chciał rozstać się z serialem - mówią.

Pewnym pocieszeniem jest fakt, że Mostowiak nie podzieli losu Hanki, która zginęła w kartonach. Jego postać zostanie jedynie wysłana za granicę, zatem jest szansa, że kiedyś powróci. Świat Seriali zdradza, w jakich okolicznościach dojdzie do wyjazdu.

Nakręcono już odcinki, w których będziemy świadkami rozpadu rodziny Mostowiaków. Marek pokłóci się z Ulą która zdecydowała się na związek z przestępcą i porzuciła przez to pracę w siedlisku. Fakt ten zatai przed seniorką rodu. Jednak Barbara dowie się o wszystkim i będzie się starała przekonać syna do wybaczenia córce. Postać Mostowiaka widzowie będą oglądać tylko do listopada. Jego bohater wyjedzie wraz z żoną Ewą do Dublina - podaje serwis.

Rola Marka Mostowiaka przyniosła Kuszewskiemu dużą popularność, dzięki której wystąpił w Tańcu z gwiazdami i Twoja twarz brzmi znajomo, gdzie obecnie zasiada w jury. Ponoć to właśnie skłoniło go do odejścia z serialu.

Będziecie za nim tęsknić?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(120)
Gość
6 lat temu
Akurat postać Marka zawsze lubiłam :)
Gość
6 lat temu
Jego bohater wraz z żoną Ewą do Dublina 😂
gość
6 lat temu
Zginie w steropianie albo zostanie przygnieciony przez szafke nocna?
gość
6 lat temu
nieee :( Ja tam lubie "M", a co!
Gość
6 lat temu
Już zarobił co swoje
Najnowsze komentarze (120)
gość
6 lat temu
Panie Kacperku marnował pan tam swój talent. Ale że co znowu kartony ?
Gość
6 lat temu
A ja lubie tego aktora. Szkoda że odchodzi. Zresztą już zostało tylko kilka postaci które grają od początku i ser i przypomina już nowy, inny.
gość
6 lat temu
Powinni wymienić go innym aktorem
gość
6 lat temu
Lubie Twoja Twarz Brzmi Znajomo, choc ostatnie dwa sezony były bardzo słabe, ale odkąd kuszewski zasiada w jury to trudno sie ten program oglada. Nie miałam pojęcia, że ten facet jest aż takim debilem :D
gość
6 lat temu
Też zginie w kartonach?
Gość
6 lat temu
Szkoda. Jeden z nielicznych aktorów, których ogląda się z przyjemnością a nie ze zgrzytaniem zębami !!!
gość
6 lat temu
myslę, że z takimi możliwościami jakie ma p. Kacper nie bęziemy musieli długo tęsknic bo zostanie gdzieś "obsadzony" (tak na marginesie tego serialu nie da się już oglądać) naatomiast tam gdzie teraz sasiada, z przyjemnością słucha się jego komentarzy,
Gość
6 lat temu
Moim zdaniem i tak na zawsze zostanie Markiem z "M jak miłość".
gość
6 lat temu
a co z dinozaurem Ewunią
gość
6 lat temu
Kacper jest nudny,jak flaki z olejem
gość
6 lat temu
Kasa się skończy to wróci.
Gość
6 lat temu
Sa przecieki że zagra jedną z czterech ról głównych w nowym serialu polsatu wzorowanym na 'ranczu' i lusesicie-los pedallos
Gość
6 lat temu
G***i. Bez tego serialu nieistnieje. Chyba ze ma propozycje od polsatu na nowy serial... ale jak 5o wpolsacie przewiduje sezonowke
gość
6 lat temu
Szkoda akurat Marek był jedną z najbardziej wiarygodnych postaci. Zmieniał się z biegiem lat i to na lepsze no ale trudno
...
Następna strona