Jada Pinkett Smith w wywiadach często chwali się, że ze swoimi dziećmi ma bardzo dobre, "kumpelskie" relacje. Zawdzięcza to ponoć nietypowym metodom wychowawczym. Twierdzi na przykład, że nigdy nie karała Jadena i Willow, ponieważ wierzy, że "człowiek rodzi się ze starą duszą" i nie można go wychowywać. Poglądy Willa i Jady wywodzą się z doktryny scjentologicznej, która głosi, że każdy odradza się w wielu wcieleniach.
Najwyraźniej jednak metody wychowawcze Smithów nie są aż tak dobre jak się im wydaje, bo ich córka przyznała się niedawno do samookaleczania. O swoim dramacie opowiedziała w programie Rozmowy przy czerwonym stole.
Przypomnijmy: Willow Smith przyznała się do samookaleczania! "Zastanawiałam się kim jestem? Czy mam w życiu jakiś cel?"
Jak się okazało, Jada nie miała pojęcia o tym, że jej córka cięła sobie nadgarstki. Jest za to nieźle zorientowana w kwestii życia seksualnego swojego syna, Jadena. W show NBC Megyn Kelly Today podzieliła się ostatnio informacją o tym, że 19-latek stracił dziewictwo. Twierdzi, że odkryła to... po jego sposobie chodzenia.
On zaczął chodzić jakoś inaczej. Tak jakby zniknął gdzieś ten mój mały chłopiec. Spojrzałam na niego i zapytałam: "Gdzie byłeś? Co się dzieje?". A on powiedział: "Byłem z przyjaciółką" - relacjonowała Smith.
Aktorka ponoć od razu wyczuła, że nie chodzi o zwykłą koleżankę.
Zapytałam, czy chce mi coś jeszcze powiedzieć, a on od razu wszystko wyśpiewał. Jaden nie umie kłamać - zachwalała syna 46-latka.
Myślicie, że Jaden ucieszy się, że mama opowiada w telewizji o jego pierwszym razie?