Wydawać by się mogło, że zrobienie kariery na ustawionych zdjęciach z trybun przy okazji dużej imprezy piłkarskiej to manewr, który w polskim show biznesie może udać się tylko raz. Niestety, przy okazji mundialu w Rosji pojawiło się kilka kolejnych samozwańczych "miss", które desperacko walczą o uwagę i marzą o zostaniu drugą Natalią Siwiec.
Na czoło w tym wyścigu wysuwa się niejaka Karolina Emus, która zaliczyła już swój debiut na stadionie. Okazuje się, że "kibicowanie" w kusych szortach i wianku na głowie wystarczyło, by sąsiadka Siwiec z Wilanowa została zaproszona na swoją pierwszą branżową imprezę.
W otoczeniu drugoligowych celebrytek pojawiła się na imprezie Royals App Launch Party. Najwięksą gwiazdą wydarzenia była jej idolka, Natalia. Co ciekawe, fanki piłki nożnej zaprezentowały podobne stylizacje, ale na wspólne zdjęcie Siwiec chyba nie dała sie namówić...
Wróżycie "miss mundialu" karierę?