Zdziwiona i rozgoryczona Kaja Paschalska spaceruje po ulicy w piżamie (ZDJĘCIA)
Jak myślicie, co ją tak obruszyło?
Kaja Paschalska w show biznesie i świadomości Polaków najpewniej na zawsze pozostanie już Olką Lubicz z Klanu, co i tak nie jest najgorszą opcją, wziąwszy pod uwagę, że do wyboru był jeszcze niezapomniny duet z Funky Filonem w utworze "Mała Chinka, cziku cziku linka".
Aktorka i piosenkarka od czasu do czasu przypomina o sobie pojawiając się na branżowych ściankach albo wrzucając na konto na Instagramie zdjęcia w seksownej bieliźnie. Jakiś czas temu głośno zrobiło się o jej związku z raperem VNM-em.
Tym razem Kaja zwróciła na siebie uwagę, pojawiając się na ulicy w mocno swobodnym wydaniu. Aktorka została przyłapana przez paparazzi, kiedy spacerowała ulicą w piżamie i bez makijażu. Sądząc po minach, coś wyraźnie ją poruszyło.
Jak myślicie, co tak zaskoczyło Kaję?
Coś wyraźnie zmąciło spokój aktorki.
Sytuacja musiała być poważna, bo aktorka wyszła na ulicę w piżamie.
Sprawy najwyraźniej nie toczyły się po myśli aktorki.
Kaja swój niepokój wyrażała minami.
Aktorka próbowała zrelaksować się przy pomocy nikotyny.
Chyba się udało.