Sytuacja rodziny Meghan Markle była dość skomplikowana od samego początku. Podczas ślubnych przygotowań co chwilę wychodziły na jaw mroczne tajemnice. Zaczęło się od tego, że siostra Meghan obwieściła całemu światu, że wybranka księcia Harry'ego nie wysłała rodzinie zaproszeń na ślub.
To jednak nie jedyna przykrość, jaka spotkała Meghan ze strony rodziny. Dwa tygodnie później swoją opinię na temat związku Markle z Harrym, postanowił wyrazić także brat Meghan. Thomas Markle Junior w otwartym liście ostrzegał księcia przed swoją siostrą, sugerując, że ta "nie jest kobietą dla niego".
Wisienką na torcie nieszczęść były ustawki ojca Meghan z fotoreporterami. Thomas Markle sprzedawał ustawione zdjęcia, na których pozuje oglądając zdjęcia z przygotowań do ślubu córki w kafejce internetowej lub mierzy garnitur, w którym rzekomo miał wystąpić na ślubie.
Zobacz:Ojciec Meghan Markle chce zarobić na jej ślubie? Sprzedał ustawione zdjęcia za 100 TYSIĘCY FUNTÓW!
Ostatecznie Thomas Markle nie pojawił się na ślubie córki. Oficjalny powód to problemy zdrowotne, przez które trafił do szpitala. Mężczyzna przeszedł ciężką operację, jednak sądząc po obecności w mediach, doszedł już do siebie i udziela pierwszych wywiadów.
W rozmowie z Good Morning Britain, Thomas Markle wyznał, że źle czuje się z tym, że nie dotarł na ceremonię:
To był bardzo emocjonalny moment. Żałowałem, że nie mogłem iść z nią do ołtarza. Ale jestem wdzięczny za to, jak wszystko się potoczyło. Jestem tylko dodatkiem do najwspanialszego momentu dla mojej córki, a nie tatą, który zaprowadził ją do ołtarza. To mnie denerwuje - wyznał na wizji. Wyglądała pięknie. Płakałem, kiedy na nią patrzyłem. Byłem bardzo dumny i nie widziałem lepszego momentu w moim życiu. Cały świat obserwował moją córkę .
Thomas Markle zdradził również, że książę Harry poprosił go o rękę Meghan przez telefon. W trakcie rozmowy, ojciec ostrzegł księcia Harry'ego, żeby nigdy nie podniósł na nią ręki. Dodał również, że zgoda na ślub była tylko formalnością, ponieważ Thomas uważa, że Meghan jest dopełnieniem rodziny królewskiej:
Moja córka była księżniczką od dnia, w którym się urodziła - stwierdził.