Trwa ładowanie...
Przejdź na

Mundial 2018: Ojciec Szczęsnego ostro o jego grze w meczu z Senegalem: "WSTYD I HAŃBA!"

443
Podziel się:

Maciej Szczęsny jest mocno rozczarowany postawą Wojtka jak i całego zespołu w meczu z Senegalem.

Mundial 2018: Ojciec Szczęsnego ostro o jego grze w meczu z Senegalem: "WSTYD I HAŃBA!"

Od wielu miesięcy Polacy nie mogli się doczekać piłkarskich mistrzostw świata w Rosji, na których nasza drużyna gra pierwszy raz od 12 lat. Nic dziwnego, że przed pierwszym meczem z udziałem naszej reprezentacji wszyscy mieliśmy ogromne oczekiwania. Niestety, wtorkowe spotkanie z Senegalem zakończyło się spektakularną porażką. Przegrana była tym bardziej przykra, że jeden gol wbiliśmy sobie sami, a konkretnie strzelił go Thiago Cionek. Zachęceni takim obrotem sprawy Senegalczycy dołożyli jeszcze bramkę od siebie i w efekcie nawet gol Krychowiaka pod koniec meczu nie uratował naszej sytuacji.

Jak można się było spodziewać, porażka odbiła się szerokim echem w polskich mediach, gdzie komentatorzy i internauci nie zostawiają na "orłach Nawałki" suchej nitki. Przeważają opinie, że nasi piłkarze grają lepiej w reklamach niż na boisku i zaprezentowali bardzo słaby poziom. Tak uważa między innymi ojciec Wojciecha Szczęsnego. Maciej Szczęsny był w latach 90-tych czołowym polskim bramkarzem, który zdobył mistrzostwo kraju z aż czterema klubami: z Legią Warszawa, Widzewem Łódź, Polonią i Wisłą Kraków. Grał też w reprezentacji Polski. Syn postanowił pójść w jego ślady. Teraz ojciec, jako ekspert Telewizji Polskiej w specjalnej serii Okiem Cenzora, nie szczędzi mu słów krytyki.

Cały zespół poruszał się w jednostajnym tempie pociągu kolejowego linii Pilawa - Tłuszcz. Przykre, że nawet taki zespół jak Senegal, wyglądał na tle Polaków na zespół bardziej zgrany, cwany, dojrzały, potrafiący lepiej wykorzystywać słabości sędziego oraz rywala - ocenił Szczęsny.

Byłego bramkarza szczególnie zdenerwowała strata drugiego punktu, co uważa za "haniebne".

Druga bramka to już absolutne kuriozum. Krychowiak w zupełnie niegroźnej sytuacji zagrywa do tyłu "balonik", który przelatuje pod nosem Bednarka. Ten jednak, jak niczego nieświadoma zebra, tego, że zbliża się szybki lampart, zlekceważył sytuację, nie dostrzegł rywala. Sędzia techniczny z Kataru wpuścił go w niewłaściwej sytuacji na boisko. Dopełnieniem wszystkiego była przebieżka naszego bramkarza, chyba do kiosku z napojami wyskokowymi. Wstyd i hańba - denerwował się Maciej.

Grę Szczęsnego źle ocenia nie tylko jego ojciec. Dziennikarz sportowy Konrad Ferszter także obwinia go za stratę bramki.

Bramkarz Juventusu zdecydowanie za wcześnie i za daleko wyszedł poza pole karne. Jak pokazują powtórki, Niang miał przed sobą trudną do opanowania piłkę, za jego plecami wciąż pozostawał Bednarek. Szczęsny z powodzeniem mógłby interweniować w polu karnym, uprzedzając Nianga, który do piłki miał spory dystans - skomentował.

Konflikt pomiędzy Szczęsnymi ciągnie się od lat. Z niejasnych powodów Wojtek nie utrzymuje kontaktu z ojcem. W jednym z ostatnich wywiadów Maciej zasugerował, że konflikt podgrzewa jeszcze dodatkowo żona Wojtka.

Zgadzacie się, że przegraliśmy z winy Szczęsnego?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(443)
Lol
6 lat temu
A potem się dziwi, żę syn go nie chce znać. Takie uwagi rodzic powinien zostawić sobie.
Gość
6 lat temu
Się odezwał piłkarz stulecia. W dodatku oskarżony o gwałt. Wojtek musi być dumny z tatusia. Nie bez kozery nie utrzymuje z Nim bliskich kontaktów.
gość
6 lat temu
To mu podniósł morale na kolejne spotkanie, brawo.
Widz
6 lat temu
I w taki sposób przegramy tez w niedziele
Gość
6 lat temu
Fajny tata, dobre wsparcie. Nieważne co zawsze będzie po jego stronie...
Najnowsze komentarze (443)
Gość
6 lat temu
Wojtek, niech się spakuje, jest słaby jak barszcz, Fabiański mimo wieku bije go jak chce !!!
gość
6 lat temu
a ja rozumiem tego tatę, patrzy na niego jak na dziwaka, każdy z nas ma negatywne myśli o Szczęsnym przez ten cały mundial i Marinę, ojciec czy nie, wyraża swoją opinię jako oglądający mecz
gość
6 lat temu
w czwartek 5:0 dla Japończyków
gość
6 lat temu
Ojca się nie wbiera ....wspolczuje Szaczesnemu
gość
6 lat temu
abstrahując od relacji rodzinnych, co do gry Wojtka - poziom podwórkowy, wstyd
gość
6 lat temu
co jak co.... ale największym wstydem jest posiadanie takiego ojca..... Współczuje Wojtkowi.... Serio i szczerze.... OJCIEC Masakra........
gość
6 lat temu
Zycze naszym tym co graja poniżej zero żeby mecz z japonią wtopili. Bufony, z****** celebryty w d****h się poprzewracałao i już. piere im do dekla.
Gość
6 lat temu
Żal mi polskich kibiców ... Że wciąż naiwnie wierzą w sens tej reprezentacji. Przecież tu nawet nie ma czemu kibicować, ani czym się podniecać... Przykro się robi i wstyd jak się na taką grę patrzy... Jak muchy w smole, po ostrej imprezie alkoholowej... Bezmyślnie, bez energii, bez pomysłu, bez zaangażowania... Niestety tak to wygląda...
Gość
6 lat temu
Nie będę oceniać raleacji ojciec - syn , bo co mnie to obchodzi. Akurat na to nasze podatki nie idą, więc mam to gdzieś. Ale Szczęsny to żenada , tak jak i cała ta reprezentacja... Powinni rozwiązać, a kasę z budżetu płynąca na tych pajaców powinno się przeznaczyć na domy dziecka lub schroniska. Za nasze pieniądze lansują się jak gwiazdy, a grają gorzej niż dzieciaki na podwórku.... Tyle...
Gość
6 lat temu
Ma ojciec 100 % racji
gość
6 lat temu
wyrazy wspołczucia z powodu tak nieudanego syna!
gość
6 lat temu
gdyby grał fabianski polska by wygrała basia
gość
6 lat temu
Takie uwagi powinien zachować dla siebie, albo powiedzieć prywatnie synowie, a nie dobijać go takimi wypowiedziami w mediach. Ojciec powinien wspierać syna w każdym momencie
ksiegowy
6 lat temu
to trump podwyzszyl nam ceny paliwa
...
Następna strona