Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Zawsze jem, by zagłuszyć stres"

0
Podziel się:
"Zawsze jem, by zagłuszyć stres"

Super Express po raz kolejny raczy nas faktami z życia aktorki, którą upatrzył sobie na faworytkę Tańca z gwiazdami. Tym razem opowiadają o niej: były chłopak - Robert Rozmus, obecny - Tadeusz Głażewski oraz partner z parkietu - Robert Kochanek. Rozmus, który podobno zdradzał Liszowską, mówi:

Nasze rozstanie było porażką nas obojga. Cieszę się, że dziś jest szczęśliwa.

Głażewski wspomina pierwsze spotkanie, kiedy zobaczył Joannę Liszowską nagą na scenie w sztuce Panna Tutli-Putli:

Po przedstawieniu chciałem do niej podejść. Ale szwagier powiedział, żebym nie robił z siebie kretyna.

Teraz, kiedy są razem, Głażewski wpływa na decyzje Liszowskiej:

Teraz jestem zazdrosny, ale zdrowo. Zgodziłem się na rozbierane zdjęcia Joanny do "Playboya" po pół roku rozmów i przekonywania, ale postawiłem wiele warunków.

Liszowska wspomina, jak Głażewski bardzo chciał wiedzieć, z kim jego dziewczyna zatańczy w Tańcu z gwiazdami:

Tadeusz powiedział: "Kiedy już będziesz miała partnera, już ja z nim po męsku porozmawiam." Kiedy okazało się, że to Robert, stwierdził, że wszystko jest OK.

Sam Kochanek też jest zadowolony:

Z Joasią tańczy się bardzo dobrze. Nie da się ukryć, że procentuje jej doświadczenie zawodowe.

Liszowska opowiada też o swoim leku na problemy:

Zawsze jem, by zagłuszyć stres. Wystarczą trzy dni i widać skutki. Ale uwielbiam dobre jedzenie. Bez niego życie byłoby szare.

Strach pomyśleć, co się stanie, jeśli odpadnie z programu...

A tak wygląda Joanna Liszowska w objęciach swojego obecnego partnera:

KOMENTARZE
(0)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar