Anna Popek, mistrzyni chałtur i pozowania ze wszystkim SKOŃCZYŁA 50 LAT! (STARE ZDJĘCIA)
W trakcie swojej kariery dziennikarskiej Ania pozowała już z kurczakiem, przyprawą do zupy oraz żółtą farbą. Bardzo się zmieniła?
W czasach, gdy gwiazdy i celebryci chętnie podpisują kontrakty reklamowe i stają się "influencerami", mało kogo dziwi już pozowanie z butem czy kremem do twarzy.
Okazuje się, że Anna Popek już lata temu próbowała wynieść pozowanie z butem na wyższy poziom, łapiąc się dosłownie każdej możliwej okazji, by zaistnieć przed obiektywami fotoreporterów. Ulubiona dziennikarka Jacka Kurskiego ma naprawdę bogate portfolio z imprez każdej maści.
Dzisiaj Popek kończy 50 lat. Zobaczcie, jak przez ten czas walczyła o uwagę na imprezach. Bardzo się zmieniła?
Anna Popek pracowała początkowo w TVP Katowice, potem trafiła do oddziału TVP Wrocław. Ogólnopolską popularność zyskała wraz z przejściem do Panoramy.
Przez ponad 20 lat pracy w telwizji publicznej Popek została jej gwiazdą. Prowadziła niemal wszystkie programy, w tym Pytanie na Śniadanie, gdzie nie bała się ćwiczyć na wizji.
Przez lata kariery Anna Popek była wszędzie, nie bojąc się żadnej imprezy i chałtury.
Ania pojawiała się w branży także w charakterze "gwiazdy": wzięła udział w słynnym programie "Gwiazdy tańczą na lodzie", gdzie pod okiem Dody wyginała się na łyżwach.
Mało kto o tym pamięta, ale Popek wystąpiła także w "Tańcu z gwiazdami". Było to... dziesięć (!) lat temu.
Guru gastronomii lat dwutysięcznych był bez wątpienia Kurt Scheller, który namówił Anię na pozowanie z przyprawą do zupy oraz kurczakiem.
Popek pokazała wtedy fotografom, jak nadziewać drób.
Trzeba przyznać, że Ania miała niemałą odwagę, pozując bez makijażu. Teraz chyba żadna gwiazda by się na to nie zgodziła.
Pozowanie z bronią też widnieje w portfolio Anny.
Zdjęcia ze szpitala na długo pozostaną w naszej pamięci.
Dzisiaj dziennikarka skończyła 50 lat. Zobaczcie, jak od lat walczy o uwagę na różnej maści imprezach.