Sportsmenka "plus size" namawia do pokochania siebie w nagiej sesji z kijem softballowym (ZDJĘCIA)
Lauren Chamberlain przez długi czas zmagała się z kompleksami. Dzięki uprawianiu sportu zaakceptowała swoje krągłości.
W ostatnich latach można zaobserwować dynamiczny rozwój nurtu "plus size", a kobiety przestają się wstydzić swoich pełnych kształtów i za wszelką cenę dążyć do rozmiaru 0. Zamiast tego uczą się pokochać siebie nawet z nadprogramowymi kilogramami. Na wybiegach i w sesjach coraz częściej pojawiają się modelki o nietypowych wymiarach, a w mediach popularność zyskują przebojowe krągłe kobiety, które motywują do zaakceptowania siebie.
Jedną z nich jest Lauren Chamberlain, amerykańska zawodniczka softballu i olimpijka. 24-latka pojawiła się właśnie w specjalnym wydaniu magazynu ESPN i udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o swojej drodze do samoakceptacji. Sportsmenka przyznała, że od zawsze była pulchna i jako nastolatka wyróżniała się spośród rówieśniczek, co powodowało u niej kompleksy. Chamberlain przyznaje, że do dziś czasem zmaga się z brakiem pewności siebie, ale docenia i szanuje swoje ciało, bo dzięki niemu osiąga sportowe sukcesy.
Na dowód swoich słów 24-latka wystąpiła w nagiej sesji z kijem softballowym.
Zobaczcie zdjęcia:
Jest zawodniczką softballu i olimpijką.
W specjalnym wydaniu magazynu poruszyła temat "pozytywnego podejścia do ciała".
Przyznała, że nienawidziła np. zakupów, w trakcie których przekonywała się, że "coś jest z nią nie tak", kiedy nie mogła znaleźć odpowiedniego rozmiaru jeansów.
"Dopasowywanie się do panujących standardów" z perspektywy czasu ocenia jako głupotę.
Za każdym razem, kiedy walczyłam z moim ciałem, ponosiłam porażkę. Niejedzenie było brakiem szacunku dla mojego ciała - ocenia Lauren.
Uwielbiałam to, co moje ciało robiło dla mnie na boisku, a to zaczęło się przekładać na inne płaszczyzny życia - mówi Lauren.
W sporcie moje ciało i siła są celebrowane i doceniane - to bardzo wpłynęło na mój sposób myślenia o nim - dodaje.