Włochaty tors Stramowskiego i umięśnione ramiona Warnke na spacerze brzegiem morza (ZDJĘCIA)
Para wybrała się na Suspense Film Festival do Kołobrzegu. W "nowych wersjach" prezentują się jeszcze seksowniej?
Choć związkowi Kasi Warnke i Piotra Stramowskiego początkowo wróżono rychły kryzys w związku z tym, że oboje są ulubieńcami mediów kolorowych, para wydaje się wieść szczęśliwe i poukładane życie osobiste. Małżeństwo z dwuletnim stażem pielęgnuje również karierę i dba o to, by być cały czas "na topie".
Aktualnie Stramowscy przebywają w Kołobrzegu, dokąd wybrali się na Suspense Film Festival. W środę odbyła się uroczysta gala otwarcia, na której pojawili się Kasia z Piotrem. W wolnych chwilach pomiędzy seansami małżonkowie pielęgnują miłość przechadzając się brzegiem morza. Oczywiście w towarzystwie fotoreporterów. Dobrze zbudowany Piotr zaprezentował swój tors, a eteryczna Kasia schowała ciało pod zwiewną, białą sukienką.
Ładnie komponują się z Bałtykiem?
Kasia w związku z przygotowaniami do roli fighterki zmieniła nie tylko fryzurę, ale i ciało. Aktorka pracowała nad mięśniami, co widać, gdy zakłada zwiewne sukienki.
Kosztem zmiany fryzury na głowie, Piotr postanowił zapuszczać włosy na klacie.
Na prawym ramieniu Stramowski wytatuował sobie napis: "Czemu nie?". No właśnie, Piotrze, czemu by nie zgolić włosów z torsu?
Piotrek lubi też klasykę, dlatego oprócz głębokich słów wytatuował sobie też kotwicę.
Romantyczny spacer brzegiem Bałtyku zakłócili zakochanym paparazzi. Mimo to oboje wydawali się być nieco nieobecni.
Małżonkowie dość sprawnie radzą sobie z przeszkodami. Również tymi metaforycznymi. Silna medialna aktywność póki co nie złamała ich związku.