Anna Popek wyłania się z fal Bałtyku i dziarsko zmierza na leżak (ZDJĘCIA)
Dziennikarka przy brzegu spotkała zakonnicę, przy której nieśmiało zakrywała nagie pośladki.
Nie każda z tzw. "osób publicznych" jest fanem fotoreporterów, choć to dzięki ich pracy większość celebrytów w ogóle wciąż funkcjonuje w show biznesie. Pozowanie na ściankach nie wystarcza, by o gwiazdkach było wystarczająco głośno, dlatego czasem warto zdecydować się na "sesję plenerową".
Z takiej opcji chętnie korzysta Anna Popek, która pozowała już m.in. z kurczakiem, w basenie czy... w szpitalu. Tego lata, przy okazji festiwalu w Międzyzdrojach Anna zapozowała nad brzegiem Bałtyku. Jak zwykle nie zawiodła swoją kreatywnością. Zobaczcie, jak Popek "gra ciałem" wśród morskich fal.
Dziennikarka zna swoje atuty i nie ma problemu z tym, żeby prezentować sylwetkę na plaży. Fotoreporterzy mogli zrobić jej wiele ciekawych ujęć.
Ania przebywa aktualnie na festiwalu w Międzyzdrojach. W przerwach od pracy relaksuje się nad morzem, opala i kąpie w wodzie.
Popek wystylizowała się na plażę zgodnie z panującymi trendami: na głowie zawiązała sobie chustkę, a jako strój wybrała klasyczne monokini.
Popek ma spore doświadczenie w pozowaniu w różnych miejscach. Przypomnijmy: Anna Popek, mistrzyni chałtur i pozowania ze wszystkim SKOŃCZYŁA 50 LAT! (STARE ZDJĘCIA)
Na brzegu morza Anna spotkała przechadzającą się zakonnicę. Zamieniła z nią parę słów, jednak wyraźnie poczuła się speszona swoim negliżem.
Ania ucięła sobie krótką pogawędkę przez telefon, gdy za jej plecami szalały fale. Dobrze, że wyszła z wody!
Najbardziej dziwi nas jej makijaż. Aniu, na plażę chodzi się saute!