Mundial 2018: Francuski Macron czy chorwacka Grabar-Kitarović? Prezydenci oglądają finał mistrzostw (ZDJĘCIA)
Macron nie krył podekscytowania wygraną Francji, z kolei Kolinda Grabar-Kitarović wyglądała na niezadowoloną...
W niedzielę wieczorem odbył się długo oczekiwany finał mistrzostw świata w piłce nożnej. Mecz okazał się szczęśliwy dla Francuzów, którzy wygrali z Chorwacją 4:2.
Wśród licznych kibiców zebranych na Stadionie Łużniki w Moskwie znalazły się głowy obu walczących ze sobą państw: prezydent Emmanuel Macron z żoną, Brigitte i Kolinda Grabar-Kitarović z mężem, Jakovem. Obie pary żarliwie kibicowały swoim drużynom, nie kryjąc silnych emocji, których nimi targały. Gdy okazało się, że Francja zdobyła tytuł mistrza świata, Macron zaczął skakać ze szczęścia i mocno przytulać wszystkich obecnych w loży honorowej, z kolei Grabar-Kitarović i jej mąż nie kryli zawodu wynikiem meczu...
Zobaczcie zdjęcia pierwszych par Francji i Chorwacji kibicujących swoim drużynom:
W niedzielę wieczorem odbył się długo oczekiwany finał mistrzostw świata w piłce nożnej.
W finałowym meczu Francja zmierzyła się z Chorwacją.
Przebieg meczu z loży honorowej obserwowali Emmanuel Macron z żoną, Brigitte i Kolinda Grabar-Kitarović z mężem, Jakovem.
Zarówno Brigitte jak i Kolinda nie kryły podekcytowania ostateczną rozgrywką mudnialu.
Za każdym razem gdy Francja zdobywała gola Macron głośno krzyczał i podskakiwał.
Kolinda i Jakov próbowali robić dobrą minę do złej gry, jednak kamery zarejestrowały jak z niezadowolonymi minami komentowali wygraną Francji.
Prezydent Chorwacji chętnie uśmiechała się i machała do zebranych na stadionie rodaków.
Wnioskując po zdjęciach zrobionych przez fotografów obecnych na stadionie, obie pary prezydenckie przypadły sobie do gustu.