Medialna walka zwaśnionych małżonków Piotra i Justyny Żyłów z pewnością znajdzie się w zestawieniu najbardziej żenujących wydarzeń tego roku. Publiczne pranie brudów, rozpaczliwa i jednocześnie bardzo słaba sesja zdjęciowa w magazynie dla panów, mająca na celu wzbudzić zazdrość niewiernego męża oraz relacja w mediach społecznościowych Justyny z wyprowadzki Piotra, który w Dzień Ojca zabierał puchary z rodzinnego domu to jednak nie wszystko. Kilka dni temu, Piotr został przyłapany na odwożeniu dzieci do żony. Całą drogę i spotkanie z Justyną eskortowała go matka...
Kiedy wydawało się, że burza w rodzinie Żyłów zaczyna przycichać, a para w końcu znalazła inny sposób na rozwiązanie prywatnych problemów niż obrzucanie się błotem w mediach społecznościowych, na profilu Justyny na Instagramie pojawił się obszerny wpis, w którym oskarża męża o groźby karalne:
Uprzedzając, to nie reklama popularnego programu z serii dokument w TVN - zaczęła Justyna. Mam nadzieję, że nagrywając dokument powiedziałeś ile razy naplułeś mi w twarz, groziłeś pobiciem, zastraszałeś, szantażowałeś, przyznałeś się, iż urodzi Ci się dziecko... że nasze dzieci traktowane są przez Ciebie jak zabawki? - wylicza Żyła.
Dalej jest tylko gorzej. Justyna zarzuciła Piotrowi, że podczas weekendowych spotkań z dziećmi śpią one "kątem u dziadków", ponieważ jego nowa dziewczyna nie zgadza się na to, by nocowały u nich:
W wyznaczone dni jesteś ojcem, reszta cię nie obchodzi, że nagrywasz mnie tym fajnym sprzętem (jak okulary-gadżet detektywistyczny nawet w miejscu pracy i przy dzieciach), że wspomniałeś ile razy prosiłam żebyś z mamusią nie przyjeżdżał, żebyś usiadł normalnie wypił kawę i porozmawiał, żeby nasze dzieci po kątach nie spały u twoich rodziców, że nie zabierzesz ich do swojego mieszkania bo twoja dziewczyna sie nie godzi, że po mału z naszego domu wynosisz wszystko i że w dzień ojca, jak Karolinka biegała za Tobą z prezentem to ty z twoją mamą uciekaliście z twoimi pucharami - napisała.
Myślicie, że Piotr ustosunkuje siędo tych zarzutów?