Trwa ładowanie...
Przejdź na

Piotr Żyła PIERWSZY RAZ komentuje konflikt z żoną. "Justyna poinformowała mnie, że ma innego partnera"

717
Podziel się:

Skoczek zaprzeczył doniesieniom o kochance. Zapewnił też, że wyprowadził się z domu po tym, jak "Justyna kilkakrotnie sama go spakowała".

Piotr Żyła PIERWSZY RAZ komentuje konflikt z żoną. "Justyna poinformowała mnie, że ma innego partnera"

Medialna przepychanka między Justyną Żyłą a czołowym polskim skoczkiem trwa od kilku tygodni. Do tej pory była ona raczej jednostronna - to partnerka sportowca pewnego dnia postanowiła publicznie "wyprać brudy" i ogłosiła, że Piotr zostawił ją i dzieci dla kochanki. Po niezbyt udanej rozbieranej sesji dla Playboya Justyna chyba poczuła się gwiazdą i świeżo zdobyte zainteresowanie mediów zaczęła wykorzystywać do stawiana kolejnych zarzutów mężowi.

W ostatnim wpisie na Instagramie zasugerowała, że niewierny partner ogłosił jej, że spodziewa się dziecka z inną kobietą: Justyna Żyła oskarża męża: "Mam nadzieję, że powiedziałeś ile razy naplułeś mi w twarz, groziłeś, zastraszałeś i szantażowałeś"

Piotr Żyła zarzutów żony nie komentował, sugerował jedynie, że nie wszystko, czym tak ochoczo dzieli się z prasą jest prawdą, w mediach pojawiły się też doniesienia o tym, że skoczek szykuje się do rozwodu.

Pierwszy raz do konfliktu z matką swoich dzieci odniósł się w programie Uwaga stacji TVN. Żyła zaprzeczył temu, że miał kochankę i wyznał, że w związku źle się działo już od dłuższego czasu. Decyzja o wyprowadzeniu się z domu była spowodowana zachowaniem Justyny.

Przyszedł czas, żeby podsumować, co się działo. Było kilka nieprawdziwych informacji na mój temat. Informacja o kochance, nie wiem nawet skąd się wzięła. Nie było tak, że wyprowadziłem się i zostawiłem rodzinę, mieliśmy z Justyną problemy od dłuższego czasu, kłóciliśmy się o wszystko.

Justyna kilka razy mnie spakowała, w końcu zabrałem swoje rzeczy i poszedłem w swoją stronę, ale nawet kiedy już nie mieszkałam z nią, ciągle przyjeżdżałem do dzieci, spędzałem z nimi każdą wolną chwilę - podkreśla.

Skoczek wyznał, że próbował ratować małżeństwo. Zrozumiał, że jest na to za późno, kiedy Justyna poinformowała go o nowym mężczyźnie w swoim życiu.

Podejmowaliśmy próbę terapii małżeńskiej dwukrotnie, ale wszystko szło w złym kierunku. Justyna poinformowała mnie, że ma innego partnera. Ona teraz chce znowu wrócić do mnie, a ja już nie chcę. Podjąłem decyzję o rozwodzie.

Czekacie na odpowiedź Justyny?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(717)
Gość
6 lat temu
Jakoś bardziej skłaniam się do jego wersji. Wydaje się mniej psychopatyczny...
Gość
6 lat temu
Obojetnie kto mowi prawde ale ta cała szopka i odbijanie pileczki to juz jest wielka żenada!
Gość
6 lat temu
Ciekawe kto mówi prawdę
Gość
6 lat temu
Wierzę mu. Jego żona wygląda na wredna. Znam takie co wlasnie robia z siebie ofiary a tak naprawde to niezle zolzy. On i tak się wypowiadał na jej temat z klasą.
Gość
6 lat temu
Myślę że każde z nich ma coś na sumieniu.
Najnowsze komentarze (717)
gość
6 lat temu
Nie wierzę jej ,jest wredna i cwana.Kłamstwo ma krótkie nogi.
Jaro z UK
6 lat temu
ona ma innego partnera? to gdzie jest a on inna to tez niech pokaza
gość
6 lat temu
A ja wierzę jej, też mam takiego drania w domu
gość
6 lat temu
Jak chciał mieć Justynę to o nią zabiegał, starał się. Potem zajął się karierą, a cały obowiązek wychowywania dzieci, prowadzenia domu ( w budowie) i wspierania go w drodze do kariery złożył na barki żony. Miała prawo czuć się zmęczona i pozostawiona sama sobie- pana męża miesiącami nie było w domu, "podziwiał inne panie", aż jednej zrobił dzidziusia. Bardzo mi żal p.Justyny i dzieci.... mam nadzieję, że nadejdzie dla nich czas spokoju, a wstrętni hejterzy zamilkną!!
gość
6 lat temu
A odwrotnie - obrażanie, poniżanie, obgadywanie i lekceważenie żony p.Piotra i matki jego dzieci to wydaje Ci się w porządku??? Zdradzał, zachowywał się jak tyran w domu wobec kobiety, którą poślubił, która urodziła im dwoje dzieci i w samotności prawie wychowywała, bo p.Piotr ciągle trenował ( i nie tylko skoki)..... sam sobie wystawia świadectwo... nikt go nie musi obrażać.
gość
6 lat temu
Kozy? Kózki są bardzo sympatycznymi i wdzięcznymi stworzonkami. A jakąż to urodą grzeszy imć p.Piotr? Beczy jak stary c*p z tym swoim śmiechem, a jak się odezwie.... lepiej, żeby milczał...buzie wykrzywia w jakimś dziwnym grymasie.... nie ma czym się zachwycić. Charakterem też nie ujmuje. Samotność dla p.Justyny to ulga po życiu z takim draniem jak p.Piotr.
gość
6 lat temu
Wymsknęło się chyba autorowi porównania Piotra Żyły do marynarza, bo słyszał gdzieś, że mawiają ,że w każdym porcie żona. Czyżby zatem p.Piotr miał więcej niż jedną kochankę???? Nonononono!!!! Czegoś się jeszcze dowiemy
gość
6 lat temu
Wymsknęło się chyba autorowi porównania Piotra Żyły do marynarza, bo słyszał gdzieś, że mawiają ,że w każdym porcie żona. Czyżby zatem p.Piotr miał więcej niż jedną kochankę???? Nonononono!!!! Czegoś się jeszcze dowiemy
gość
6 lat temu
Jak śmiesz tego szmatłąwca i kłamczucha P.Ż porównywać do marynarzy- ludzi ciężkiej pracy i odpowiedzialnych za to co robią!
gość
6 lat temu
Piotr ze swoim poziomem intelektualnym i świństwami, które zrobił własnej rodzinie żonie i dzieciom pasuje do Kadry Skoczków jak g...o do okrętu. Uczepiony Kadry, gdzie są wspaniali chłopcy płynie z nimi w nadziei, że wszystko może zrobić bezkarnie nawet tyranizować żonę i dzieci. Sodowa w głowie takiego mało zrównoważonego człowieka to nieszczęście dla niego i jego najbliższych.. dał temu dowód. Jak najszybciej powinien być usunięty z Kadry.
wyrocznia
6 lat temu
Piotr jak marynarz . Broni się w swoim stylu. Zenada
gość
6 lat temu
Wiemy, wiemy kim jest p.Piotr Żyła, nie musi się wypowiadać!!! " PO CZYM POZNASZ GŁUPIEGO? PO ŚMIECHU JEGO !!! " To powiedzenie bardzo do niego pasuje !!!!!
gość
6 lat temu
wierze jemu, ona jest za bardzo wyrafinowana!
gość
6 lat temu
Dzieci mu zrobili, "ożenili go". Coś podobnego. Jakie nieszczęścia mu zrobiono i to bez jego udziału i wolnej woli. Łzy do oczu się cisną.
...
Następna strona